✅-poprawione
Wstałam akurat gdy chłopaki weszli do domu, była godzina 18.
Więc jak mogłam przewidzieć, domagali się oni jedzenia. Więc zaczęłam przygotowywać kolację, a mianowicie... Pizze domowej roboty.
Ciasto pomógł mi wyrobić Damian, ogólnie nic trudnego, ciasto, keczup, ser, szynka,Ogórek, pieczarki, i inne składniki.
Gotową pizze włożyłam do piekarnika aby się upiekła, po upieczeniu się pizzy, zawołałam całą siódemkę.***
Leżałam na łóżku w objęciach Kevina, gotowa już do spania.
-Jest już pierwsza idź spać, ja muszę jeszcze pomyśleć- powiedział
-Na pewno? -zapytałam opierając rękę o jego klatkę piersiową.
-Tak... Śpij kochanie.. Już po misji jedziemy do domu.. - odpowiedział
-Po misji? A nie mieliśmy przypadkiem na następny dzień? -zapytałam zdziwiona
-Plany się zmieniły.. Ale nie martw się zdążysz się pożegnać- oznajmił
-Okey... - powiedziałam, i nawet nie wiem kiedy zasnęłam, jedynie co poczułam to oplatające mnie silne ramiona.
***
Następnego dnia, Rano, godzina 6:23Siedziałam na ławce w ogrodzie, patrząc na wschodzące słońce zza lasu, piękny widok... Ostatni raz to widzę..
Poczułam obecność, obok mnie i uginającą się ławkę pod czyimś ciężarem. Spojrzałam na tą właśnie osobę, Sam..-Co tu robisz? .. Tak wcześnie? -zapytałam
-Lubię patrzeć na wschodzące słońce- odpowiedział dalej wpatrując się w widok.
-Ja też... - przyznałam
-Słuchaj.. Mam dla ciebie coś, przyjmij to jako podarunek proszę.. - powiedział nagle, i wyciągnął z kieszeni złoty naszyjnik, z napisem „Love Yourself”
-Dziękuję, ale nie musiałeś- powiedziałam uśmiechając się.
-To nie problem, to znak naszej przyjaźni- powiedział- zawsze możesz mi o wszystkim powiedzieć pamiętaj, nawet jeżeli będziesz na drugim końcu świata..
***
Nadszedł czas misji chłopaków, na której mój udział się nie zgodziłam.
Chłopaki czekali już w aucie.-Bądź ostrożny.. Kocham cię- powiedziałam do Kevina, mocno go przytulając
-Ja też cię kocham.. Obiecuje zobaczymy sie za dwie godziny. - powiedział i poszedł się kierunku auta, odjechali. A ja wróciłam do domu i postanowiłam obejrzeć film..
Pov. Kevin
Jesteśmy już na drodze przez którą będzie przejeżdżać auto z bronią.
Jedzie, a my ruszamy za nią, jednak nie spodziewanie, pojawia się kolejne auto,***
Kierowca busa nie żyje, broń jest już w naszym aucie, nagle podjeżdża to tajemnicze auta a z niego wychodzą 4 faceci, w tym brat mojej Klaudii.
-To nasza broń- powiedział Antonii
-Pomarzyć to sobie możesz- skomentował Damian stojący obok mnie, a ja tylko przewróciłem oczami. Czasami te jego teksty to rozwalają..
-Przejęliśmy ją sami, jest nasza więc jeżeli życie wam nie miłe spadajcie bo zaraz te głupie łuby wam rozwale. - powiedziałem
-Bo ci uwierzę- odezwał się brat mojej dziewczyny.
-Wiesz, jednak.. - strzeliłem mu kulkę w głowę- to za moją Klaudię, i te krzywdy co jej wyrządziłeś.. - dodałem, a James zastrzelił tą 3. Od jechaliśmy.
***
Pov. Klaudia.Chłopaki wrócili po dwóch godzinach.
-Klaudia chodź na chwilę musimy porozmawiać- powiedzieli James i Kevin, udaliśmy się do biura Jamesa.
-Twój brat nie żyje- powiedział mój ukochany
-Jak to? Co odjebaliście? - zapytałam
-Był tam z swoją bandą, też po broń, i tak jakoś po prostu wyszło- powiedział James.
Wyszłam po prostu z kiwając tylko głową że rozumiem.
Poszłam pożegnać się z chłopakami, w tym czasie Kevin poszedł spakować swoje rzeczy których dużo nie miał.
-będę tęsknić chłopaki.. Naprawdę- powiedziałam przytulając każdego z osobna
- my też - powiedział Sam.
-Klaudia!! - rozległ się krzyk z pokoju już nie mojego i Kevina. Przybiegłam, a to co moje oczy zobaczyło, zamarzło mi krew w żyłach. Kevin trzymał testy w dłoni a obok szafa była otwarta. - Wytłumaczysz mi może co to jest?
-Kevin.. Proszę.. Wysłuchaj mnie- powiedziałam
-Słucham
-Jestem w ciąży... - wyjaśniłam mu całą historię, z wymiotami, mdłościami i tymi testami ciążowymi. Po chwili wybuchłam wielkim płaczem
- Ej! Nie płacz... Nic złego nie powiedziałem.. Jestem szczęśliwy.. - powiedział.
-Co? Naprawdę? Ale ja myślałam.. Że nie będziesz mnie już chciał znać - powiedziałam pociągając nosem.
- Co ty gadasz skarbie? Niegdy cię nie opuszczę...
-Obiecujesz?
-Obiecuje
![](https://img.wattpad.com/cover/260866479-288-k122378.jpg)
CZYTASZ
Bad Girl/ Bad Sister /Gangsterka✔️
AkcjaNie zawsze trzeba być ideałem aby coś osiągnąć... Chociaż ona tak nie myślała. Uczyła się dobrze, zwykła uczennica uważana za kujonkę to przeszłość... Teraz jest ona...nie przejmująca się zdaniem innych, niebezpieczna i pewna siebie gangsetrka Ale ż...