3

88 3 0
                                        

Minął kolejny rok, decyzja o debiucie zapadła... Dostałam się!  Jestem w zespole o nazwie „storm". Nazwa mi się podoba tak jakby opisuje cały nasz zespół. Znamy się z dziewczynami od dwóch lat bo byłyśmy razem trainee. Zawsze dobrze się dogadywałyśmy i pomagałyśmy sobie nawzajem w trudnych chwilach. Wszystkie tworzymy zgraną grupę i mamy dobrą prace zespołową. Tańcząc i śpiewając razem z nimi czuje się jakbym latała... To jest mój czas-powtarzałam sobie w głowie. W końcu debiut, ale jak będzie z fanami, jak nazwiemy fandom i kto będzie liderem naszej grupy „storm"? Te pytania dręczyły mi głowę... na podjęcie decyzji zespół ma czas. Ale najbardziej zastanawiało mnie czy będziemy mieć fanów lubiących nie tylko naszą muzykę, ale nasz charakter i wizerunek. Te myśli nie dawały mi spokoju, więc poszłam włączyłam muzykę i zaczęłam tańczyć oraz śpiewać... w końcu pomyślałam-zawsze działa jeżeli chcę przez chwilę odpocząć...

W drodze do marzeń Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz