9

49 2 0
                                    

W poprzednim tygodniu razem z dziewczynami byłam pochłonięta treningami wokalnymi oraz tanecznymi. Bardzo skupiałam się na mojej pracy i  starałam się nie myśleć ciągle o złych komentarzach fanów. W następnym tygodniu wpadłam na heeseunga, oboje ucieszyliśmy się niespodziewanym spotkaniem.
- O hej Heeseung, idziesz potańczyć?
- Hej Jisoo, Nie narazie idę do chłopaków. Chcesz iść ze mną może ich bliżej poznasz?
-Z chęcią- ucieszyłam się propozycją ale równocześnie lekko zestresowałam się spotkaniem z chłopakami.
Heeseung pociągnął mnie za rękaw i poszliśmy do pokoju w którym była szóstka roześmianych chłopaków. Zadziwiająco ucieszyli się na mój widok i ja ucieszyłam się, że ich zobaczyłam. To naprawdę utalentowani młodzi artyści. Tym razem chciałam porozmawiać z Ni-kim bo miałam do niego kilka pytań. On tak jak ja był najmłodszym członkiem zespołu i chciałam od niego braterską radę.
- Ni-ki jak ty radzisz sobie z hejtem, bo trochę dręczy mnie myśl jak stać się lepszą żeby nie otrzymywać tego hejtu..?
- Ja właściwie zawsze staram się jeszcze bardziej i próbuje pogadać z zespołem bo oni zawsze jakoś mi pomagają.
-Dziękuję za rade...
Zakończyłam rozmowę i rozmawiałam po kolei z każdym z chłopaków aby lepiej ich poznać. Dzisiaj na szczęście jake nie przykuł mojej uwagi aż tak bardzo, że nie patrzyłam się na niego długo. Wyglądał dziś też bardzo dobrze ale zdałam sobie sprawę, że lepiej traktować ich jak przyjaciół. Wcześniej też się w nim nie zakochałam ale spodobał mi się jego wygląd i charakter. Stali się oni dla mnie jak bracia teraz...

W drodze do marzeń Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz