Quackity
- Alex wiesz że możesz to wykorzystać by dokopać Georgowi prawda?
Zdziwiłem się postawą sapnapa zwykle on wybijał mi takie pomysły z głowy i uważał to za niemoralne i po prostu złe ale tez bardzo chciałem wiedzieć jak dokopać Georgowi więc zapytałem się o co dokładnie mu chodzi.
- Co masz na myśli Sapnap? Nigdy nie nawet nie przychodziło ci do głowy zrobić coś takiego a teraz mnie namawiasz, jesteś pijany?- No kurwa
- Idioto nie jestem chcę ci tylko pomóc, fakt po tym co zrobisz możesz wylecieć z smp ale wydaje mi się że jest to warte swojej ceny.
- Do rzeczy. - wkurwianie Georga jest super ale nie wiem czy warte stracenia kontentu
- Tak więc sprawa jest prosta, wiesz, że ostatnia rzecz jaką George by chciał to związek swojej siostry z tobą więc masz ją w sobie rozkochać.
Q- Ty jesteś serio popierdolony- mam rozkochać w sobie niewinną dziewczynę żeby jej brat był wkurwiony, nieźle ma najebane w głowie
- Debilu piszesz się na ten plan czy zaprzepaścisz to ? - powiedział z pogardą w głosie
- Nie kurwa, nie chcę skrzywdzić Y/n. Nie zasłużyła sobie na to - nie jej wina że ma pokurwionego brata
- Miesiąc dwa denerwowania Georga zrywasz z nią tak jakbyś po prostu nic do niej nie czół albo robisz ultra combo i wyciągasz z niej sekrety jej brata i potem rozpowiadasz i mówisz jej że z nią byłeś tylko dla tego by wkurwić Georga proste. Nie rozumiem czemu się tak denerwujesz. - ten dupek mówi to tak bardzo bez emocji, że mam ochotę mu przyjebać
- Czemu ty nie możesz tego zrobić jak tak bardzo chcesz. - chce bronić Y/n ale jestem dalej zdenerwowany na nią za to że mnie tak olała i zablokowała wszędzie.
- Nie pierdol tylko rób co ci powiedziałem nie pożałujesz.
W tym momencie Sap się rozłączył a mnie dalej zastanawiało dlaczego tak nagle zachciało mu się zemsty i co do cholery się z nim dzieje, fakt jakbym był podłym człowiekiem to bym to zrobił ale mam resztki mózgu i wiem, że Nick bez powodu by nie podsuwał mi takiego planu. Muszę to przemyśleć.
Y/n
Obudziłam się o 7:30 czemu tak wcześnie? Nie wiem ale fajnie by było budzić się tak w środku tygodnia a nie w sobotę. Wzięłam telefon do ręki i zaczęłam przeglądać social media, gdy nagle poczułam zapach śniadanka robionego przez Georga,
Niby miałam z nim zgrzyt ale dla tego śniadanka byłam gotowa go przeprosić chociaż to nie moja wina. Szybko założyłam mój ulubiony szary dres jakąś bluzę i pobiegłam na dół.
- Hej co robisz na śniadanie? - zapytałam nieśmiało
- Gofry
Wow pan marudny się odezwał.
Odpowiedział mi strasznie oschle jakbym to ja mu coś zrobiła. Nie zamierzam się znowu z nim kłócić więc przeprowadzę tą rozmowę na spokojnie. Przynajmniej postaram się.
- George to wczoraj było na serio?- może sprecyzuj co - mam na myśli to, że Alex No wiesz.. - nie wiem
- Przepraszam po prostu mam z nim słabe relacje i średnio chcę byś miała z nim bliższy kontakt ale mówiłaś, że nic do niego czujesz więc nie jestem zły.- Powiedział uśmiechając się ciepło
Niby nie czuje nic do Alexa ale naprawdę fajnie się z nim rozmawia pisze i gra... dobra Y/n ogarnij się przecież za każdym razem jak z nim rozmawiasz rumienisz się i jesteś shy ty taka nigdy nie jesteś! Muszę się ogarnąć i wyjaśnić z nim to przecież go zablokowałam nie mam z nim już jeden dzień kontaktu. Zjadłam gofra z nutellą i owocami i szybko pobiegłam do mojego pokoju, odblokowałam go i napisałam.
Quackity
Y/n
Hej
Chciałam przeprosić
i wytłumaczyć co nieco
Quackity
Oh hej
chcesz teraz porozmawiać
czy może jakoś wieczorem?
Y/n
Wieczorem będzie okej?
Quackity
Jasne
Teraz wystarczy wszystko poukładać w głowie żebym wiedziała co powiedzieć
Quackity
Y/n zadzwoniła do mnie i opowiedziała mi wszystko co powiedział jej o mnie George. Byłem nieźle zdenerwowany nie na nią oczywiście ale gdy skończyliśmy rozmawiać przyszło mi powiadomienie od Nicka które tym razem odebrałem z chęcią negocjacji zakładu
—————————————————
