Tak więc o 15 wychodzę z sapnapem.Nie spodziewałam się, że tak trudno mi będzie zapomnieć o tej sytuacji w nocy...
Tak czy siak może naprawdę nie chciał mi wtedy nic zrobić. Muszę przestać o tym myśleć wiec poszłam zobaczyć co u Quackity'ego
Zapukałam do drzwi i uchyliłam je lekko
- Hm?
- Można wejść porozmawiać ?
- ta
- Widzę że ty nie w humo-
- Jak się gadało wczoraj ze sapnapem?
- Skąd wiesz?
- Słyszałem..
- Uh.. jesteś na mnie zły za to?
W tym momencie chłopak wstał i podszedł bardzo blisko mnie.
- Nie ale na twoim miejscu wolałbym spędzać czas z kimś innym niż z osoba która próbowała cię zgwałcić ;)
Powiedział po czym wyszedł z pokoju
Stałam w pokoju bez ruchu, nie wiedziałam co ze sobą zrobić w tym momencie...
Czemu jest na mnie zły?Przecież to nie moja wina
Skąd wie?
Za dużo emocji i pytań na raz
Wybiegłam z pokoju by szybko znaleść Quackity'ego, był już w kuchni z zreszta...
Nie będę przecież pytać się go z kąd wie przy wszystkich nie?
Tylko na myśl nie ustanie nasuwa mi się pytanie
Z kąd on do cholery wie
*Flashback*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
QuackitySmacznie sobie spałem z chłopakami w pokoju gdy się obudziłem była 2:30, też zauważyłem, że Karl nie śpi
- Ey Karl *szeptem*
- No *szeptem*
- Nie możesz zasnąć? *szeptem*
- Ta a ty co *szeptem*
- A nie wiem jakoś się obudziłem i nie mogę zasnąć z powrotem *szeptem*
Jeszcze tak z pół godziny rozmawialiśmy sobie szeptem oczywiście by nie obudzić Wilbura, gdy usłyszeliśmy, że ktoś schodzi po schodach
- Czyli nie tylko my nie śpimy *szeptem*
- To chyba sapnap był bo on nie śpi *szeptem*
- Jak on na górę nie wchodził to ktoś inny pewnie jest *szeptem*
Po chwili usłyszeliśmy krzyk
- Wtf Y/n?! *szeptem*
- Chodz zobaczyć na schody coś się dzieje tak żeby nas nie zobaczyli * szeptem*
???- NIE SZARP SIĘ
...
~Y/n szybko wbiegła do pokoju~
-Co tu się do cholery stało?
- Nie mam pojęcia *szeptem*
~ Pół godziny później ~
Słychać kroki po schodach
- Idź zobaczyć czy wszystko z nią ok *szeptem*
Karl od razu wyszedł z pokoju..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jak tylko będziemy tylko we dwójkę muszę sie go zapytać..
Czy sapnap mu sie tym chwalił czy co?
Nie mam pojęcia lepiej pójdę się umyć i przygotować.Stwierdziłam że od razu przygotuje sobie ubranka wybrałam na dziś. Gdy już wszystko było gotowe wzięłam ubranka do łazienki tam się umyłam wysuszyłam włosy i ubrałam się. W pokoju przy toaletce się pomalowałam i zanim się obejrzałam była już 14:30. Idealnie, teraz chwilka spokoju. Nie No żartuje ciagle zamęczałam się pytaniami i tym czemu w moim życiu ostatnio za dużo się dzieje...
————————————
ważny rozdzialix wiec stwierdziłam że będzie krótkiI potrzymam was jeszcze w niepewności z tym co sapnap odwala
475 słów
A i dzienks za 12k wyświetleń hihi
ALE SIĘ JEBLAM W NAJWAŻNIEJSZYM ZDANIU PRZEPRASZAM MIAŁO BYĆ CIĘ
Ey bo ogólnie to tam jest flashback i to z kad Quackity i Karl wiedza itp jakby ktoś nie wiedział i Y/n nie wie z kad oni wiedza ale wy już tak
Masło maślane