3 - emm.. Potter

1.2K 40 77
                                    

Obudziłam sie rano o 7;00 ubralam muj mundurek sliterinu i skierowałam siem na sniadanie, fdy dotarłam do wielkiej sali usiadłam pomiendzy pensi i blajzem. - Cheh co ty taka nie w sośe? - zapytała pensi.

- nwm

Po sniadaniu skierowałam skie na pierwszo lekcje czyli transmutacje, weszłam do klasy tym razem usiadlam z mojom bestie - Pensi. Przez cala lekcje drako sie na mnie gapil... W końcu makgonagal zwrucila mu uwage. - Panie malfoj jeśli chce się pan umuwić z pannom y/n prosze zaltwiac takie sprawy na przerwie, a teraz niech pan sie skupi na lekcji. - Dobrze pani profesor... - powiedzial drejko.

Muszem wam powiedziec ze drako nawet mi sie trohe podoba... Co sie ze mna dzieje? Zabujalam sie w malfoju, co ja mam teraz zrobic? Pujść wieczorem do tej łazienki? Może bedzie mi chcial cos zrobic? Nie, przeciez musze isc inaczej on zabije mojom rodzine!!!!!!

Bardzo siem bałam co się stanie wieczorem... ale nie mam wyboru muszem tam isc.

♢♢♢♢♢


Ide wlasnie z astoryją przez błonie... Usiadysmy na brzegu jeziora i poniewarz dzisja bylo goronco zamoczyłysmy w nim nogi. - powiedz mi czy coś sie dzieje pomindzy tobom a drako? - zapytala mkja bestie. - nie, co by miało siem dziac? - skłamałam... - Nie wiem statnio jestes jakas nie swoja, myslalam ze moze malfoj maczal w tym palce. - powiedziała. - Wszystko jest okej a teraz pora na ploteczki, powiedz kto ci siem podoba? - zaptałam z usmiechaem na tważy.

ummm drako - powiedziala zawstydzona astoryja. - A tobie? - zapytała

Nie mogłam powiedzieć ze malfoj bo by mnie wysmiała... A po za tym ona tez siem w nim koha... jest znacznie lepsza nirz ja, widac to na kilometr... nie mam z nia szans...

emmm.............. potter - powiedizlam nie smialo. przecierz musialam cos wymyslic. co mialam powiedziec ze snejp? Albo longbotom? Poter to najbardziej porzadna osoba, ale tez najbardziej kontrowersyjna.

dziewczyno ogarnij dupe!!!!! jetzes zakohana w wrogu!!! nie mozesz go kohac przeciez to brudny cioter. - wrecz wykrzyczala mi psiapsi. - wiedzialam ze tak sie stanie - powiedizlam cicho.

Astoryja juz wiecej nie poruszala tematu.

♢♢♢♢♢


reszta dnia mineła spokojnie... Co stało sie w lazience dowiecie sie w kolejnym rozdziale.

♢♢♢♢♢


Silzgonka | Drejko MalfojOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz