5. - Przecież to wrug.

886 35 54
                                    

pov astoryja,,

Wstałam własnie i stwierdziłam rze musze zeswarac y/n z harim. no bo przeciez powiedizla ze jej sie podoba cn? Szłam sama na śniadanie bo y/n jurz dawno tam byla. usiadlam kolo pansi i blejza. - No chej wszystkim - powiedizlam do nich.

chej - odpowiedzieli.

*eliksiry*

specjalnie halasowalam na lekcji zeby snejp brołken hart mnie przesadził. oczywiscie robilam to dla tego zeby y/n siedziala z harym, bo ja z nim teraz siedzę.

pov y/n*

y/n przedsiada siem do hariego*

um chej - powiedzialam

om... czesić - powiedizial zaskoczony

moze hary naprawde nie jest taki zly? jest wsm calkiem ladny. No i kiedys podsluchiwlam dżini to muwila hermajni ze hary ma fajnnego pytona. musze to sprawdzic - pomyslalam.

*wieczur* (ostrzegam ta część jest kompletnie bez sensu)

stoje pod portretem grubej damy, i czekam az ktos przyjdzie zebym mogla tam wejsc. szedl wlasinie newil. gdy juz wszedl do srodka ja wslizgnelam sie zaraz za nim. normalnie tajna agentka - pomyslalam. jakims cudem w pw nikogo nie bylo. podeszlam do dormitorium w kturym mieszkal hari. naszczniscie rona nie bylo w pokoju. zaczelam siem rozbierac hary nie protestowal....

♢♢♢♢♢


łezalam wlansie w SWOIM luzku. gapionc sie w sufit. chyba spodobal mi siem hary - nie kontrolowaam tego i powiedzilam to na glos. - chyba sobie zarty znowu robisz - powiediziala astoryja.

- przeciez to wrug

- wiem.

- a zresztą, rób co hcesz ... - powiedizla astoryja.

♢♢♢♢♢

Silzgonka | Drejko MalfojOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz