7. - Coś siem stało?

738 29 59
                                    


Rano obudzilam siem z myslom o serniku. A wlasinie, dzisiaj idem z nim do hogsmid. Gdy jurz podnislam siem z luzka poszlam do lazienki. Ogarnelam wlosy zrobilam tapete ubralam sie i wyszlam z pokoju. I skierowalam siem na siniadanie. Przy stole sliterinu siedziala jusz moje pszyjaciulka Astoryja razem z Pensi i Blejsem. - część - powiedzial blejs i pensi.

- no chej

- co dzisiaj robicie? - zapytalam

- Idzie z blejzem do hogsmid.

- acha, ja idem z sernikiem

- uuuuuuuuuuuuuuuuu

Było jurz przed 13 musialam siem zbierac , przez jeszcze nie zatloczone korytrze Chogwartu wyszłam na błonia. Przed wejsciem czekal jurz na mnie serniik.

- Chej sernik.

- część y/n , to idziemy?

- jasne...

Gdy dotarlismy do hogsmid weszlismy do pubu i zamuwilismy kremowe piwo. - wiesz y/n trochem nie komfortowo mi o to pytac, oczywiscie nie musisz odpowiadac na to pytanie ale tka z ciekawosci zapytam. masz kogos na oku? - powiedzial kiedy kelnerka podala nam piwo kremowe. *Aaaaaaa co ja mam powiedziec? Mam kontynuowac klamstwo rze podoba mis iem poter? No dobra niech bedzie* - tak.... podoba mi siem poter... - po chwili namyslu powiedizlam.

- umm... jasne spk.

przez reszte wizyty w hogsmid sernik byl jakis nieobecny.

- cos siem stalo - zapytalam

- eee... nie, n ie wszytsko ok - odpowiedizal - wracajmy jurz

O godzinie 15 bylismy jurz w Chogwałcie. Przed wejsciem spotkalam harego ciotera. - o czesc hary - powiedzialam - o chej y/n - odpowiedzial. - jak tam? - powiedizlam

- a dobrze, wybierasz siem do hogsmid?

- no wlansie wrucilam

- aha, no to nie orzeszkadazam, - odpowiedzial

- to pa -

- pa

Gdy siem odwrucilam zobaczylam ze sernik z daleka przyglondal siem tej rozmowie, gdy spohrzalam siem w jego kierunku szybko uciekl do zamku...

Jest godzina 20 lerze wlasnie w dormitorium, chcialam napisac list do rodzicuw lecz wtedy do mojego okna zapukala sowa z listem przywiazanym do nuzki. otworzylam jej okno.

Rozwinelam listo treści:

Kochana y/n...
Jesteś dla mnie całym światem, kiedy powiedziałaś że podoba Ci sie Potter moje serce się złamało. Mam nadzieję że kiedyś ci się z nim uda... Już nie wytrzymuje tego psychicznie, pora to zakończyć... Może kiedys się spotkamy w tym lepszym świecie... Pamiętaj że zawsze cię kochałem i będe kochać... Nie wiń się za to co się stanie. A tym czasem ja już nie będę ci wchodził w drogę... Życze szczęścia z Potterem, a teraz żeganaj... <3 Cedric.

CIĄG DALSZY NASTAPI

Silzgonka | Drejko MalfojOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz