28. - medżik.

281 14 15
                                    

Teleprotowaliśmy się Grimmuald place 12.

Tam juz wszyscy na nas czekali.

Profesor Lupin, Profesor Moody, Tonks, Fred, George, Bill i Fleur.

Ale to nie wszyscy na starej i zniszczonej kanapie leżał duży czarny pies.

Kiedy weszliśmy odwrócił głowę i nagle z psa zrobił się człowiek ✨ *medżik*

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy weszliśmy odwrócił głowę i nagle z psa zrobił się człowiek ✨ *medżik*

Podszedł i przywitał się z Harrym. (Plz uznajmy że Syriusz żyje ok?)

I wszyscy odeszli zająć się swoimi rzeczami.

A pani Ruda Molly zaprowadziła nas do pokoji na piętrze.

Ron i Hermajona przez cały czas się na mnie patrzyli jakbym nie mogła tutaj być. Zresztą ja też czułam że raczej tutaj nie pasuje.
Ale trudno Hary zaprosił to trzeba.

Siedziałam w pokoju z Harym kiedy pani łisli zawołała nas na obiad...

Silzgonka | Drejko MalfojOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz