15 - To wszytko wyjaśnia.

420 22 23
                                    

W ostatnim rozdziale:

Poszliśmy do dormitorium Gryffindoru, Harry cały czas trzymał mnie za rękę, co było nawet przyjemne. Nie czułam nic takiego nawet przy Cedricu, a przyszedł jakiś Hary Poter wielki zbawicel świata i ot co się stało. Już nawet zapomniałam o Malfoju.

Doszliśmy do jego dormitorium gdzie siedział Ron Łisli z Hermajni Grendżer, oboje byli zdziwieni co robie w wieży Gryffindoru.

Harry poszedł się umyć a ja zostałam na jego łurzku. Ron i hermajon w tym czasie wyszli prawdopodobnie do jej pokojó.

Siedziałam tak na tym łurzku u nie widziałam co z sobą zrobić, gdy nagle o okno zastukała sowa. Była zaadresowana do mnie. Poznałam ją.



































To była sowa Drako.

Odwiązałam list z sowiej nurzki i go rozwinęłam.

"Nie mam pojęcia co robisz u Pottera w dormitorium, ale zapłacisz za to. Jutro O godzinie 20 masz się stawić w łazience  jęczącej Marty

                               D.M "

Oczywiście nie dany mi był spokój, jurz prawie zapomniałam (na sedrika to już wgl y/n ma wywalone)  że ta kanalia istnieje... A jednak on jest, cały czas istnieje a ja tego nie zmienie.

W tym momencie kiedy Hary wyszedł z  łazienki. Y/N ? Co robisz? - spytał widząc że trzymam w dłoni list. - A, wiesz to tylko list od rodziców - odpowiedziałam.

Później On PrZyNiUsŁ sŁoDyCzE i CaŁy WiEcZóR oGlĄdAlIŚmY NeTfLiXa (tak było by w historyjkach z yn 😉)

*Rano*
Obudziłam się. No i Hari dał mi swoją koszule heh. Po czym poszliśmy na śniadanie . Weszłam do wielkiej sali i skierowałam się do stołu sliterinu. Przez całą moją drogę wszyscy się na mnie dziwnie patrzyli, ale dlaczego? Nie wiem.

Usiadłam standardowo koło astoryji - mojej bestis. Y/N? Gdzie byłaś wczoraj? - zapytała. 

- byłam u Harrego. - odpowiedziałam dumnie.
- u tego Harrego? Harrego Pottera?

W dalszym ciągu wszyscy się na mnie dziwnie patrzyli, jakbym miała dodatkową parę rąk albo nie wiem co.

- oczywiście, znasz jakiegoś innego Harrego? - zapytałam

Ona pokiwała głową na 'nie' i mruknęła pod nosem. - to wszytko wyjaśnia...


Silzgonka | Drejko MalfojOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz