.1.

5.6K 182 372
                                    

-Lisa!Lisa chodź tutaj na dół!-usłyszałam głos mamy.

-Idę!-wyłączyłam telefon i wyszłam z pokoju.

Szybko zeszłam na dół, w głowie odtwarzając najgorsze scenariusze.Gdy weszłam do salonu lekko niespokojna o to czy właśnie dostanę szlaban, mama powiedziała:

-Słuchaj, ponieważ są niedługo wakacje to my wyjeżdżamy sami z tatą, to już ci mówiliśmy.

Pokiwałam głową.Mama razem z tatą wyjeżdżali na dwa miesiące sami ponieważ "chcą odpocząć od nas".Mam nadzieję,że po powrocie nie będę się musiała spodziewać, że będę mieć młodsze rodzeństwo.Wystarczy mi Tommy.

-Więc miałaś zostać sama w domu, jednak plany się pozmieniały.

-To znaczy?-zapytałam wystraszona wizją spędzenia wakacji z rodzicami.

-Jak już wiesz Tommy razem ze swoimi przyjaciółmi mieli jechać na obóz na te dwa miesiące, jednak został on odwołany.Dlatego stwierdziliśmy, żeby nie stracili wakacji więc będą u nas w domu razem z tobą.

-Dobrze-pokiwałam głową na znak, że rozumiem i uspokiłam się, że nie będę musiała jechać z rodzicami.

Zaraz-

-JAK TO Z TOMMYM I RESZTĄ TYCH DEB-odchrząknęłam widząc oburzony wzrok ojca z kuchni.

-Znaczy,dlaczego oni DO NAS muszą przyjeżdżać?

-Ponieważ tak zaproponował twój brat, a ty nie musisz przecież z nimi spędzać czasu.

-Mhm-prychnęłam cicho pod nosem-a mogę chociaż wiedzieć kto przyjeżdża?

-Nie wiem,ale dużo ma ich być.

-To się źle skończy-mruknęłam pod nosem łapiąc się za głowę.

-Nie będzie, aż tak źle.Może poznasz tam kogoś-zaśmiał się tata robiąc sobie kawę.

-Tatoooo-dobrze wiedziałam o co chodzi z tym "kimś"-nie potrzebuję teraz chłopaka.

Rodzice się tylko zaśmiali i pozwolili mi iść już na górę.Weszłam do pokoju i lekko oszołomiona tą jakże nagłą informacją zaczęłam się ubierać.Była godzina dwunasta dlatego wypadałoby już to zrobić.

Szybko nałożyłam na siebie przygotowane rzeczy i wrzuciłam  tweeta,że chyba nie przeżyje tych wakacji.

Zaśmiałam się patrząc na niektóre odpowiedzi moich przyjaciół.Widząc,że czas leci zdecydowanie zbyt szybko,wyszłam z pokoju.

-Idę na korki!

-Z czego?-zapytał zdziwiony tata.

-Mówiłam ci chyba z tysiąc razy,że na Angielksi.

-Ah no tak-zaśmiał się,a ja szybko wybiegłam z domu.

Po drodze włączyłam muzykę na słuchawkach.

Heat Waves

Kto by tego nie znał?

Wychodząc z autobusu włożyłam telefon do kieszeni i pobiegłam na ulicę mojego korepetytora.Już o godzinie 13.02 siedziałam na drewnianym krześle pijąc malinową herbatę.Korepetytor pomagał mi z Angielskim,bo był moją pięta achillesową.

Nie mogę powiedzieć,że jego lekcje nie były fajne.Było przyjemnie i wbrew pozorom bardzo dobrze tłumaczył.Jednak jedynym minusem tych korepetycji było to,że były one w Niedzielę.

No właśnie była niedziela.Ostatnia niedziela przed wakacjami.Dużo osób zaczynało nosić krótkie topy,czy spodenki,a ja nadal ubierałam na siebie długie jeansy i piłam herbatę.Tak już mam.Wakacje dopiero czuje w tedy kiedy się zaczynają.Do tego czasu nadal ubieram się ciepło.Można uznać mnie za wariatkę.W sumie się nie dziwię.O ironio.Wyglądam na bardzo towarzyska osobę,ale jest wręcz przeciwnie.Żeby się przed kimś otworzyć potrzebuje się z tą osobą najpierw zaprzyjaźnić.

Mam zaufane grono przyjaciół i nic więcej mi nie jest potrzebne.Mam wspaniałe życie,zazwyczaj jestem przygotowana i jako tako dogaduję się z bratem.Już nie mogę doczekać się wakacji.Mam ochotę się kąpać na basenie.Opalać w słońcu,a gdy będzie padać chciałabym wyjść i tańczyć w deszczu.Po prostu wakacje to coś co jest mi potrzebne po całym roku załamań nerwowych,stresu związanego z egzaminami.W końcu zaraz po nich idę do pierwszej klasy liceum.Mam nadzieję,że nie będę siedziała w końce i zostanę sama przez całe liceum.To by było okropne.No właśnie jakby to było nie mieć-

-Hey!-korepetytor pstryknął mi palcami przed oczami przez co się rozbudziłam-masz to zadanie?

O cholera.

__________________

Jak widzicie totalnie zmieniłam kontent,ale mam nadzieję,że nie zrazicie się przez to.

Serdecznie witam nowe osoby i zapraszam do czytania tej książki :)

A stare osóbki witam ponownie w nowej wersji :)

Unexpected - RanbooOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz