5

309 17 2
                                    

Mayura

Po kolejnej akcji znów miałam zawroty głowy. Czułam się koszmarnie ale wpierałam Gabrielowi, że wszystko jest dobrze.

Po co ma się o mnie martwić? Ma swoje problemy.

Gdy spał, zabrałam mu Miraculum Pawia, które odebrał mi, bo stwierdził, że to jest zbyt niebezpieczne. Może i ma racje, ale widząc jak z każdym kolejnym dniem jego rozpacz się pogłębia, moje serce coraz bardziej pęka.

Co jest z Tobą nie tak? Zawsze byłaś tą samą, bez serca Nathalie Sancoeur. A teraz? Martwisz się o swojego pracodawcę jak o kogoś bliskiego?

Nigdy nie czułam do nikogo czegoś podobnego.

Mój szacunek do człowieka, który zrobiłby wszystko dla swojej rodziny, zamienił się w coś więcej.

Tak.

Coś.

Więcej.

•••
"Duusu, nastrosz pióra!"

Po chwili byłam już Mayurą. Chciałam zdobyć Miracula Biedronki i Czarnego Kota dla Gabriela. Zaczęłam tworzyć bardzo potężnego emopotwora. Nazwałam go 'Biedronka'.

~~~
Gabriel

Nathalie po kolejnej akcji znowu źle się czuła. Postanowiłem odebrać jej miraculum, żeby jej nie narażać na niebezpieczeństwo.

Położyłem Nathalie na fotelu, po chwili zasnąłem.

•••
Gdy się obudziłem, Nathalie nie było. Bałem się, że zrobiła coś głupiego. Nie myliłem się.

Prawie odebrano jej miraculum ale na szczęście przybyłem na czas.

Chciała dla mnie zdobyć Miracula... ale nie wybaczyłbym sobie, gdybym z mojej winy ją stracił.

•••
- Wykazałaś się nieposłuszeństwem, narażając siebie na niebezpieczeństwo. Mówiłem Ci, żebyś nigdy więcej nie używała Miraculum Pawia. To zbyt niebezpieczne!

- Chcę Ci pomóc. Doprowadzić to aż do końca.

Moje serce pękło na kawałeczki.

- Nie takim kosztem - powiedziałem ponuro.

- Nie boję się tego.

Dosiadła się do mnie na kanapie, po czym ona wtuliła się we mnie.

Nie przeszkadzało mi to. Odwzajemniłem uścisk. Pocałowałem ją w czoło.

Cholera.

Forgive Me, Nathalie // GabenathOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz