Nastał nowy dzień. Daga i Tomek mieli dzisiaj wolne, więc postanowili dłużej poleżeć. Jednak nagle usłyszeli dzwonek do drzwi. Gdy Daga poszła otworzyć, była bardzo zdziwiona kogo zobaczyła w drzwiach.
Daga: Mama? A co Ty tutaj robisz?
Pani Dorota (mama Dagi): No jak to co? Przyjechałam odwiedzić swoją córkę i swojego przyszłego zięcia, nie można?
Daga: Nie no, jasne że można, ale dawno się nie odzywałaś i trochę jestem zdziwiona.
Pani Dorota: Miałam dużo obowiązków ostatnio i nawet nie miałam czasu, żeby Was odwiedzić. Dzisiaj udało mi się znaleźć chwilkę. A Tomek jest?
Daga: Jest, tylko jeszcze w łóżku, bo mamy dzisiaj wolne.
Pani Dorota: Aha, to może nie będę Wam dzisiaj przeszkadzać, odpoczywajcie, korzystajcie z wolnego. Wpadnę innym razem.
Daga: Nie no, chodź. Tomek zaraz się ogarnie.
Dorota dała się namówić. Daga poszła do sypialni, Tomek zdążył jeszcze usnąć. Górska obudziła go i powiedziała o wizycie jej mamy. Tomek był tak samo zdziwiony jej wizytą jak Daga. Coś przeczuwał, że teściowa ma do nich jakiś interes, bo zawsze jak do nich przyjeżdżała, to z jakąś sprawą, tym razem nie było inaczej. Okazało się, że planuje założyć swój własny biznes. Jak na razie nie chciała zdradzać czego miał dotyczyć, ale chciała pożyczyć od Dagi i Tomka pewną sumę pieniędzy na rozkręcenie tego interesu. Górska i Jawor byli sceptycznie do tego nastawieni, ale mama Dagi mówiła, że wszystko im odda jak interes się rozkręci. Była pewna, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Mimo to Daga i Tomek nie chcieli się zgodzić, więc Pani Dorota jak na razie odpuściła. Jednak kazała im się nad tym jeszcze zastanowić. Gdy już od nich wyszła, to Daga i Jawor nie wiedzieli co mają o tym myśleć. Mama Dagi była obrotną kobietą i uważali, że może to się udać, ale z drugiej strony nie wiedzieli w ogóle co to za biznes, bo Pani Dorota nie chciała na razie niczego zdradzać. Postanowili, że decyzje podejmą wtedy, kiedy dowiedzą się o co tak dokładnie chodzi. Pomimo tego, że mieli mieć dzisiaj wolne, to Kubis zadzwonił do Jawora z prośbą, żeby jak najszybciej pojawili się na komendzie. Daga i Jawor zastanawiali się o co może chodzić.Zebrali się i pojechali na komendę. Od razu poszli do gabinetu Kubisa, który już na nich czekał. Miał dla nich dość delikatną sprawę. Zauważył, że Jaro się dziwnie zachowuje, że jest jakiś taki smutny i zamyślony, a gdy pytał się go o co chodzi, ten go zbywał mówiąc, że wszystko okej. Ostatnio jak wszedł do gabinetu Jara, to ten szybko coś schował do kieszeni. Kubis poprosił o pomoc Dage i Jawora, ponieważ wszystkie pary były zajęte, a chciał, żeby ktoś zajął się tym, żeby spróbowali dowiedzieć się, co ukrywa Jaro i co kryje się za jego dziwnym zachowaniem. Daga i Tomek obiecali naczelnikowi, że zajmą się tym.
Witajcie moi kochani! Jak Wam się podoba rozdział? Jak myślicie, co ukrywa Jaro? 🤔
CZYTASZ
PRAWDZIWA MIŁOŚĆ PRZETRWA WSZYSTKO ||| Daga i Tomek
RomansOpowieść o dwójce policjantów z wydziału kryminalnego. Poznali się w pracy, a teraz nie mogą bez siebie żyć. Jednak na drodze ich miłości stają różne przeszkody, które zakłócają ich szczęście. Zapraszam do świata Dagmary Górskiej i Tomasza Jawora.