8. "Ciąża?"

569 12 1
                                    

Tomasz z niepokojem odebrał telefon.
Tomek: Tak słucham.
Recepcjonistka: Dzień dobry. Chciałam tylko poinformować, że Pan Jakub Walczak wybudził się ze śpiączki. Jego stan uległ poprawie.
Tomek: Dobrze, dziękuję bardzo za informację.
Tomek odetchnął z ulgą. Od razu zawiadomił Paulinę, która bardzo się ucieszyła i jak najszybciej pojechała do szpitala. Jawor z Dagą również postanowili pojechać, więc zgarnęli ją po drodze.

W szpitalu
Tomek: Panie doktorze, czy możemy odwiedzić Kubę?
Lekarz: Jasne, tylko nie za długo.
Tomek: Okej, dziękujemy bardzo.
Wach, Górska i Jawor weszli do sali, w której leżał Walczak. Widać było, że jest bardzo osłabiony, jednak bardzo ucieszył się na ich widok. Paulina od razu do niego podbiegła i go przytuliła.
Daga i Tomek postanowili, że zostawią ich samych. Po skończonej wizycie policjanci pojechali do swoich domów.

Mieszkanie Jawora
Daga: Jak dobrze, że Kuba czuje się już lepiej. Naprawdę się o niego martwiłam.
Tomek: No, ja też.
Daga: Zjemy coś?
Tomek: A co jest?
Daga: Chleb, ser, szynka, pomidor, ogórek. Na co masz ochotę?
Tomek: Na ciebie.
Mówiąc to zaczął całować Górską. Ona odwzajemniła pocałunki, które z każdą chwilą stawały się coraz bardziej namiętne. Jednak po chwili Daga poczuła mdłości, oderwała się od Jawora i pobiegła do łazienki.
Po około 5 minutach wróciła.
Tomek: Już Ci lepiej?
Daga: Tak, nie wiem czemu wymiotowałam.
Tomek: A może...
Daga: Co?
Tomek: Jesteś w ciąży.
Daga: Nie no raczej nie.
Tomek: Byłoby super.
Daga: Jutro zrobię test.
Tomek: Naprawdę byłoby cudownie. Ty, ja i nasze maleństwo. Od dawna chcę mieć z tobą dziecko. Daga uśmiechnęła się. Ona też pragnęła mieć dziecko z Tomkiem.
Następnego dnia zrobiła test, który wskazywał dwie kreski. Tomek był bardzo szczęśliwy. Zaczął nawet planować jak będzie miało na imię ich dziecko. W zależności czy będzie chłopiec, czy dziewczynka.
Tomek: Jak będzie dziewczynka to może
Wiktoria, a jak chłopak, to Antoś.
Daga: Tomek moim zdaniem jeszcze jest za wcześnie na takie decyje. Przecież nawet nie mam pewności czy jestem w ciąży. Testy nie zawsze są w 100% prawdziwe. Muszę iść do ginekologa.
Tomek: To jak najszybciej umów się na wizytę.
Daga: Wiem, jeszcze dzisiaj zadzwonię.
Po około 30 minutach Górska zadzwoniła na recepcję. Wizytę miała mieć jutro o 14:00.

Witajcie. Co sądzicie o tym rozdziale? Myślicie, że Daga faktycznie jest w ciąży? Wiem, że rozdziały miały pojawiać się w czwartki albo piątki, ale postanowiłam napisać wcześniej. A może chcielibyście, żeby rozdziały pojawiały się częściej niż raz w tygodniu?

PRAWDZIWA MIŁOŚĆ PRZETRWA WSZYSTKO ||| Daga i Tomek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz