10. "Spotkanie"

448 15 0
                                    

Tomek wrócił z pracy dość późno. Mieli z Olą bardzo trudną sprawę do rozwiązania. Daga już spała. Policjant nie wiedział co ma dalej robić. Był pewien, że gdyby Daga się o tym wszystkim dowiedziała na pewno by mu nie wybaczyła. Długo nie mógł zasnąć. Gdy tylko udało mu się zmróżyć oko, obudził go SMS od tajemniczej kobiety, która żądała, żeby Jawor się z nią spotkał, bo inaczej powie o wszystkim Dadze. Tomek chcąc nie chcąc musiał się zgodzić.
Minęła noc. Rano Dagmara nie odezwała się do Tomka ani słowem. Policjant zebrał się i pojechał do pracy.

Na komendzie czekał na niego Walczak. Mieli dzisiaj razem pracować.
Tomek: Cześć Kuba.
Kuba: No cześć. Co tam u Was? Jak Daga się czuje?
Tomek: Z Dagą wszystko okej, ale ostatnio mamy ciche dni.
Kuba: Dlaczego, jeśli można wiedzieć?
Tomek: Miałem nikomu o tym nie mówić, ale myślę, że tobie mogę zaufać.
Kuba: No jasne, że możesz. Umiem dotrzymać tajemnicy.
Tomek: Dzięki. Kiedyś jak wracałem z pracy nagle na maskę mojego samochodu wybiegł młody chłopak. Niestety nie zdążyłem wychamować. Jego obrażenia były dość poważne i teraz jest niepełnosprawny. Okazało się, że jest to syn mojej koleżanki ze studiów. Dowiedziała się gdzie mieszkam i teraz szantażuje mnie, że powie o wszystkim Dadze. Ta wybita szyba to pewnie też jej sprawa.
Kuba: Ale spokojnie, przecież to nie była twoja wina, tylko tego chłopaka. To on wbiegł Ci pod maskę.
Tomek: Wiem i dlatego nie dostałem żadnych zarzutów.
Kuba: No właśnie, więc czym ty się martwisz? Przecież Daga to zrozumie. W końcu to nie ty spowodowałeś ten wypadek.
Tomek: Tak, ale wiesz jak jest. Dorota dręczy mnie już od jakiegoś czasu. Nie chce dać mi spokoju. Na pewno powie Dadze, że to ja spowodowałem ten wypadek, chociaż to nieprawda. Boję się, że Daga uwierzy jej, a nie mi.
Kuba: Czemu tak myślisz? Przecież Daga to rozsądna kobieta i na pewno uwierzy tobie, a nie kobiecie której nigdy nie widziała na oczy.
Tomek: Obyś miał rację. I dzięki za to, że mnie wysłuchałeś.
Kuba: Nie ma sprawy. Mi się zawsze możesz wygadać.

Dzień pracy minął policjantom dość spokojnie. Jawor wrócił tylko na chwilę do domu i po chwili pojechał na spotkanie z kobietą. Daga postanowiła go śledzić. Gdy zobaczyła, że na miejscu jest tajemnicza kobieta, postanowiła podejść do nich trochę bliżej, jednak nie słyszała całej ich rozmowy.

Hej. To już 10 rozdział. Jak myślicie, co wydarzy się dalej? Czy Tomek powie o wszystkim Dadze?

PRAWDZIWA MIŁOŚĆ PRZETRWA WSZYSTKO ||| Daga i Tomek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz