Jedzą lody

222 20 3
                                    

Jest :) 

-----------------

Severus wyszedł z biblioteki i włożył książę do torby. Westchnął, poprawił torbę i zaczął iść w stronę Lochów. Severus szedł gdy nagle zauważył James wraz z Syriuszem, którzy szeptali między sobą i rozglądali się na wszystkie strony. Severus zmrużył oczy, schował się za jednym z filarów.

- Szybko, Łapa! - wołał James popędzając przyjaciela.

- Co oni znowu kombinują - mruknął cicho Ślizgon i zaczął iść za nimi. James, Syriusz jak zawsze robili sporo hałasu i wygłupiali się. Severus westchnął nad zachowaniem  swojego chłopaka i jego kompana zabaw. Zmrużył oczy gdy do dwójki Gryfonów dołączyli także Remus i Peter z sporą torbą. "Ciekawe" pomyślał i szedł za nimi. Peter podał torbę Syriuszowi, który nawet się nie buntował.

- Nie mogę już się doczekać - marudził Peter.

- My też, Remus wszystko pod kontrolą? - spytał z uśmiechem James, a Remus kiwnął głową i również wytrzeszczył zęby. Severus zauważył, że blondyn trzyma w rękach spory pergamin. Huncwoci szli w nie naturalnej dla nich ciszy ale Syriusz przerwał ją i zaczął gwizdać ku uciesze Petera. Severus uśmiechnął się. Zdolny Syriusz. Nagle Huncwoci zatrzymali się przed jedną z sali. James za pukał.

- Zielony koziorożec - rzekł wywołując śmiech przyjaciół. Severus zmrużył oczy i pomyślał z lekkim uśmiechem "Ja jestem koziorożec, może jednak nie zapomnieli". Czwórka przyjaciół zniknęła za drzwiami. 

Severus podszedł do drzwi i podniósł rękę aby zapukać. Zagryzł wargę, wziął głęboki oddech i zapukał. Za drzwi usłyszał głos Syriusza.

- Hasło

- Zielony koziorożec - rzekł czując się wyjątkowo głupio. Za drzwiami usłyszał szepty.

- Chwileczkę - zaśmiał się Syriusz. Severus skrzywił się.

- Black, otwieraj!

- To nie jest hasło. Pii, pii. - Za drzwiami wybuchł śmiechy kilku osób. Severus westchnął.

- Nie wierzę - szepnął i ponownie zapukał.

- Hasło.

- Zielony koziorożec - odparł przez zaciśnięte zęby. "To nie mój dzień" pomyślał.

- Błędne hasło. - powiedział Syriusz. Zaśmiał się po chwili. Severus usłyszał także głos Jamesa ale zbyt cicho by wiedzieć co mówi.

- CO! - wrzasnął Severus. - Black nie wkurzaj mnie!

- Łapa otwórz mu. - zaśmiał się Remus. Drzwi otworzył się, Syriusz wykonując ukłon lokaja wpuścił go. W sali wszyscy stali jak zaczarowani. Severus wiedział, że coś jest nie tak. Nikt się nie ruszał ale byli rozbawieni. "Pytanie, czym" pomyślał i spojrzał na każdego po kolei. Wszyscy milczeli, a więc Severus rozejrzał się po sali. Stoły były ustawione z boku sali, a na nich znajdowały się napoje, słodycze, ciasta i duże porcje lodów.

- Co tu jest grane? - spytał zachrypniętym głosem.

- Happy Birthday Severus! - zawołali, a Syriusz z Remusem wystrzeli w górę kolorowe wstążki. James podszedł do niego z miską pełną lodów o różnym smaku.

- Myślałeś, że zapomniałem o urodzinach mojej miłości? - spytał James, nakładając na łyżkę śmietankowe lody. Severus otworzył usta ale James sam zjadł. Gryfon wybuchł śmiechem. Peter podszedł do nich z drugą miską i podał Severusowi.

- Dzięki - mruknął do Petera. - Szczerze, trochę myślałem, że zapomniałeś.

Lily zaśmiała się i podeszła do nich.

- Najlepszego, Severus. - Severus postawił na stolik miskę. Lily przytuliła go.

- Dobra już starczy. - Przerwał im James ze śmiechem.

- Dzięki, Lily. - szepnął Severus.

Po chwili wszyscy zaczęli składać Severusowi życzenia. Od najbliższych przyjaciół Severus dostał prezenty czym był lekko zaskoczony ale też szczęśliwy.

Impreza trwała, a James z Severusem siedzieli obok siebie.

- Styczeń, a my jemy lody - zaśmiał się Severus, kończąc mniejszą miskę z lodami.

- A co zimno ci? - spytał James. - Mogę cię rozgrzać.

- Proszę - odparł Severus, a James zabrał mu miskę i odstawił na stół.

- Mnie dwa razy nie trzeba powtarzać - mruknął James.

- Tak? Aż dziwne - zaśmiał się Severus, a James pocałował go.

- Na prawdę - rzekł James i wrócił do jego ust.

- Chyba ci wierzę - powiedział Severus i usiadł mu na kolanach całując w usta.

------------------------

651 słów

Snames WyzwanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz