Rozdział 9 - Przyszłość?
((...) Poza tym uwielbiam robić Tsukasę w stylu Yandere czy coś w tym stylu... Więc zamierzam to zrobić! (...))
Twój POV:
Westchnęłam, wchodząc do szkoły przez dużą bramę. Wczoraj to było coś. Czy to co powiedział Tsukasa, było prawdą? Co on przez to miał na myśli? Nie wiem co o tym myśleć...
Kątem oka zobaczyłam, że coś się pojawiło, więc odwróciłam się, by spojrzeć co to. Nic nie było, chyba to moja wyobraźnia?
Szłam dalej kierując się do środka i do mojej klasy.
- Kyah! Wszystkie moje rzeczy!
Czy to dochodziło z mojej klasy? Weszłam do środka tak szybko jak mogłam, dysząc na widok, który mnie czekał.
- Akane-kun! Co się dzieje? - Pobiegłam do pierwszej osoby jaka zobaczyłam.
- Wygląda na to, że wszystko się postarzało... W jakiś sposób.
Miał w oczach wyraz, którego nie rozpoznawałam. Zignorował to, automatycznie kierując się do klubu radiowego.
Nie. Dlaczego tak idę?
Odwróciłam się, kierując się do łazienki Hanako, wypuszczając westchnienie. Nie mogę w takiej chwili myśleć o Tsukasie.
~Time Skip~
- Wszystko się postarzało? - Hanako przechylił głowę. - Hm, to na pewno dzieło nadprzyrodzone.
Kiwam głową.
- Więc, co zrobimy? - Pytam.
- Odwiedzimy szkolna tajemnice numer 1. - Uśmiechnął się.
Zauważył moją reakcję, oznaczająca, kto jest tajemnicą szkoły numer 1.
- Cóż... Istnieją trzy nadprzyrodzone istoty, które podlegają jako tajemnice szkoły. Numer 1 kontroluje przeszłość, może zatrzymać teraźniejszość i kontroluje przyszłość. Czyli jest odpowiedzialny za czas.
Właśnie wtedy Kou wpadł do łazienki dla dziewcząt, a Yashiro spieszyła za nim.
- Hanako! Co zrobiłeś Yoko i Satou?! To oczywiście ty to zrobiłeś, prawda?! - Wściekły Kou zaczął potrząsać Hanako.
- Kou, to łazienka dziewczyn! - Yashiro krzyczała odpychając Kou od Hanako.
- Czekaj, co się stało, Kou? - Zapytałam go.
Spojrzał na mnie, w jego oczach było widać zmartwienie.
- Yoko i Satou...! Oni...!
Wyciągnął telefon pokazując Hanako, Yashiro i mnie zdjęcie swoich dwóch przyjaciół. Oboje zestarzeli się, zapuszczając długie, białe brody.
- Wydają się szczęśliwi? - Skomentowała Yashiro, wskazując na ich radosne twarze na zdjęciu.
- Tak... Ale musimy to naprawić! I wiem, że ty za tym stoisz Hanako, prawda? - Ponownie spojrzał na Hanako.
- Chłopcze... Moja praca polega na pomaganiu szkole, a nie na powodowaniu chaosu i zmartwień bez powodu. Pujdę porozmawiać z Tajemnicą Szkoły numer 1 i wyjaśnię to! - Uśmiechnął się do nas, trochę uspokajając nasze zmartwienie.
- Nie ty, Hanako. - Mówię.
Patrzy na mnie pytająco.
- Tylko my.
Wszyscy zgromadziliśmy się w kręgu, uśmiechnięci.
- Okej, razem to naprawimy!
Kładziemy ręce na środku naszego kręgu, a następnie podnosimy je z krzykiem.
- Zróbmy to!
POV Tsukasy:
Uśmiecham się jeszcze raz, nic na to nie poradzę, po tym co stało się wczoraj.
Widząc reakcje [Twoje imię] na to, co powiedziałem wczoraj, było takie urocze! Chcę ją teraz zobaczyć. Gdzie ona w ogóle jest? Powiedziała, że przyjdzie dziś do klubu.
Zdenerwowała się tym, co jej powiedziałem, i szybko wyszła, zapewniając nas, że przyjdzie jutro nadrobić czas, który przegapiła na przyjęciu.
Jej wyraz twarzy.
Jej twarz.
Jej ubrania.
Jej włosy.
Chcę ją zobaczyć... Ale gdzie ona jest?
Chociaż teraz jestem wzywany. Ktoś chciał, żebym spełnił życzenie. Myślę, że [Twoje imię] będzie musiała poczekać na później.
~Time Skip, dostarczony przez rzodkiewkowe nogi Yashiro :D~
Twój POV:
- Więc gdzie szukamy nr 1, Hanako? - Pyta Yashiro, przechylając głowę gdy wychodzimy z łazienki i zaczynamy poszukiwania.
- Cóż... Słyszałem plotki, że ten, który może kontrolować czas ukrywa się jako uczeń tej szkoły!
- Czy to wszystko co wiesz?
- Tak... Zawsze trzymamy się zdała, więc nie wiele wiemy.
- Masz być liderem, prawda? Więc dlaczego nic nie wiesz, co?! - Kou krzyknął do Hanako, z widocznym gniewem.
Chciał tylko, żeby Satou i Yoko wrócili do normalności.
- Nie, wszystko w porządku, Kou! Musimy tylko dowiedzieć się kim jest ten uczeń i przekonać go, aby powstrzymał tego, kto kontroluje przyszłość dla żartu! - Uśmiecham się do Kou, próbując go przekonać, że wszystko będzie dobrze.
- Cóż, zaczynajmy! - Mówi Hanako.
Gdy idziemy przez chwilę, Hanako zatrzymuje się nagle przed moją i Yashiro klasą.
- Wyczuwam obecność!
Jest z mojej klasy?
- Yashiro... Pamiętasz te dziewczynę, Aoi, tę, która zawsze opowiadała ci o plotkach? Zauważyłaś, że była jedyną dziewczyną, na którą nie miała wpływu przyszłość numeru 1, prawda? Podejrzane? - Mówi Hanako.
<Czy to spoiler z mangi?!>
- Co? Aoi nigdy nie mogła być nadprzyrodzona, Hanako, ona jest...
- Hehehe! - Wokoło nas nagle rozbrzmiał dziewczęcy głos.
- Co jest...
Okna wokół nas nagle rozbiły się, rozsiewając szkło wszędzie.
- Kyah! Okna! - Krzyknęłam mocno zamykając oczy.
- Nene! Nie sądziłam, że tu jesteś! Co się w takim razie dzieje? - Aoi nagle przemówiła, wysyłając nas wszystkich do siebie.
- Och, A...Aoi...
Pojawił się również Akane, który stanoł obok Aoi. Wydaje mi się dziwne, że spojrzał w kierunku Hanako. Nie powinien go widzieć...
- Przepraszam Yashiro, po prostu skoczę do środka!
Ja i Kou sapneliśmy synchronicznie, obserwować, jak Hanako opanowuje ciało Yashiro, zastępując jej duszę swoją. Jej ciało lekko zemdlało, a Kou ja złapał.
- Czy wszystko w porządku?
- Może powinniśmy odwiedzić gabinet pielęgniarki...
Patrzyłam z zaciekawieniem.
- Aoi, nic przede mną nie ukryjesz..
Wszyscy sapnęli gdy Yashiro przyszpiliła Aoiego do ściany.
- Kim jesteś?~
______________________________________
811 słów
CZYTASZ
Hanako x Reader x Tsukasa - Kochanie (PL)
FanfictionOto tłumaczenie które chcieliście :> < Hanako x Reader x Tsukasa - Kochanie> Historia obecnie w toku