To wszystko przez nią (Murcix i nowciax) Zawieszone Na Zawsze

Jesteś Żałosny

Następnego dnia
Marta
Dzisiaj już miałem moje wszystkie zeczy i mogłam wybierać w co się ubrać hodzi i tak muszę jechać na zakupy bo niedługo jadę na Zanzibar, już nie na miesiąc a na 2 miesiące,krokietem zajmuje się moją siostrą a świnka i nie czeba będzie tylko jeść im dawać.

Marta zeszła na dół gdzie była jej mama
Mm-część Martusia
M-hej mamo
Mm-hcesz jejacznice
M-tak
Mm-wogule dzisiaj przyjedzie Tomek
(brat Marty uznajmy ze ma tak na imię)
M-bardzo fajnie
Mm-jedziesz dzisiaj na te zakupy czy kiedy indziej
M-no właśnie nie wiem boję się trochę nobo nikt mi z tym nie wierzy oprucz was
Mm-no niestety... Ale nismutaj Martusia na internecie coś poszukamy, mam dzisiaj wolne to pooglądamy może jakiś film,co ty na to
M-pewnie
Mm-no a teraz zjadaj

Friz
Dzisiaj wstałem dosyć puzno ale no wrucilam dzisiaj w nocy to to normalka, jak zeszlem na dół Wsyscy siedzieli w salonie i oglądali jakiś film

F-siemka co tam oglądacie
T-jakiś horror będziemy oglądać
F-to może dzisiaj dzień oglądania
W-to co głosujemy
*Wsyscy byli za oprucz zuzy*
Ł-Zuza nie pasuje Ci
Z-wolicie oglądać filmy zamiast nagrywac
W-nagrywanie jest super ale też czasami poczebujemy hwili takiej spokoju
Z-ja tam bym wolała nagrywax albo robić cos innego
Krz-nikt Ci nie każe z nami oglądać
Ł-Krzychu
Z-i nie mam zamiaru z wami oglądać idę na miasto, hodz Piotrek
N-co ja zostaje
Z-hyba zaryjesz
N-no nie
Z-to idę sama, jesteście żałośni

Potem nic ciekawego się nie działo ekipa przez cały dzień oglądała ruzne filmy. Do domu rodzinnego Marty przyjechał jej brat świetnie się bawili a wieczorem Marta z mamo oglądały film i kupowały, patrzyły ruzne ciuhy dla Marty na Zanzibar.

302 słów
Przepraszam że ni byli rozdziału kilka dni ale sprawy prywatne.
Gwiazdka=motywacja
Życzę miłego dnia, wieczorku lub nocy❤️
Rozdział nie sprawdzony😉