Następnego dnia w nocy 3:11
Tm-martus wstawaj
M-co.. Która godzina
Tm-3 wstawaj kochanie
M-okej weźmiesz moje zeczy
TM-takPo tym Marta się ubrała i ogarnęła,potem zeszła na dół gdiz byli jej rodzice.
T-o Martuś ja idę do auta tam czekam. Pa kochanie
Mm-pa
M-okej
Mm-to widzimy się za dwa miesiące
M-no będę strasznie tęsknić
Mm-my tez
M-no okej to papa
Mm-no papaPo tym Marta poszła do auta i razem z tatom pojechali do Warszawy na lotnisko. Podruz do Warszawy trwała 4 godziny więc byli tam o 7
TM-to pa curciu
M-no pa tato kocham cię
TM-my ciebie też pa zadzwoń jak będziesz na Zanzibarze
M-dobrze pa
TM-paMarta
Strasznei się stersoje lotem latałam już ale to teraz lecę sama i stres jest wielki. Za godzinę już lecę teraz muszę iść na bramki zawsze miałem problemy a jeśli teraz będę mieć to co ja zrobięMarta jednak bez problemy przeszła przez bramki i pół godziny puzniej wsiadała już w samolot.
180 słów
Rozdział nie sprawdzony😉
Życzę miłego dnia, wieczorku lub nocy❤️
CZYTASZ
To wszystko przez nią (Murcix i nowciax) Zawieszone Na Zawsze
FanfictionMarta zostaje o coś nie słusznie oskarżona i zostaje wyzucona z ekipy. Okazuje się że Marta ma depresję i z neij wychodzi dzięki podciwemu Krzychowi, pewnego dnia wszystko się wydaje i ekipa razem z Krzychem prubuje przekonać Marte do wrucenia czy s...