~𝐳 𝐠𝐥𝐨𝐰𝐚 𝐰 𝐜𝐢𝐞𝐦𝐧𝐲𝐜𝐡 𝐜𝐡𝐦𝐮𝐫𝐚𝐜𝐡~

{1}

Pov: Dream
Jak zwykle wieczorem robiłem stream z Wilburem i Tommym potem dołączyli także Karl, Quackity oraz George było śmiesznie ale nagle usłyszałem kłótnie Emily z mamą. Modliłem się żeby chłopacy nie usłyszeli, jednak moje modlitwy poszły na marne.
- Dream co to za krzyki- zaniepokoił się Will
- A sam się wiem - skłamałem

Jak zwykle pokłóciłam się z mamą, sama nawet nie wiem o co ale na końcu usłyszałam słowa:
- Nigdy cię nie chciałam.
Wybiegłam z kuchni i poszłam do pokoju, płakałam, bardzo płakałam. Mój pokój był obok Claya więc wszystko słyszał. Na moje nieszczęście jego przyjaciele też.

Pov: Dram
Słyszałem jak Emily pobiegła z płaczem do pokoju, chyba jeszcze nigdy tak nie było więc się wystraszyłem. Miałem ogromną nadzieje że chociaż tego nikt nie usłyszy. Kłótnie się jakoś wytłumaczy ale płacz nastolatki? Oni jeszcze nie wiedzieli o Emily.
- Dream?
- tak?
- co to był za płacz? - jednak słuch Karla wygrał
- jaki płacz? Chyba ci się coś przesłyszało
Nie dawałem za wygraną.

Poszłam do pokoju i puściłam muzykę na słuchawkach. Nie miałam na nic sił ale nie mogłam iść spać ponieważ Clay ciągle się darł. Rozumiem też mnie czasami ponoszą emocje przy minecrafcie ale bez przesady. Nie miałam pojęcia że ma streama i zapukałam do pokoju.
- WEJDŹ! - rozległ się zły głos Claya
- Mógłbyś być trochę ciszej? Proszę? - byłam na ogół niemiła ale nie chciało mi się z nim kłócić.
- No spoko postaram się, a coś się stało? - zobaczył moją zapłakaną twarz.
- Nieważne i tak cię to nie obchodzi.- przewróciłam oczami.
- Dream? - nagle rozległ się dość niski głos
- KURWA! Nie wyciszyłem się...- i szybko to zrobił a ja tylko spojrzałam na niego z przerażeniem
- Masz streama?
- Nie na szczęście skończyłem, ale nie mam pewności czy oni mają
- Świetnie...- i wyszłam z jego pokoju

Pov: Dream
Trochę się martwię o Emy *taki skrót*
Zachowuje się jakoś inaczej, zawsze była skryta ale teraz jest tak jakoś...bardziej niż zwykle. No cóż nie mam wyboru muszę o niej powiedzieć chłopakom
- DREAM! To dowiemy się kto to był?
- Ta....to była moja siostra
- SIOSTRA?!- każdy powiedział dosłownie to samo
- Tak Emily ma 17 lat
- Dlaczego nam o niej nie mówiłeś? - zapytał się Tommy
- W sumie to chyba dlatego że ona nie chciała
- Możemy ją zobaczyć?
- No czemu nie, EMILY! CHODŹ TU!

Czego on znowu chce
- Hm? Co się dzieje
- Moi znajomi chcą cię poznać
- Oh....No dobra
Przystawił mi krzesło i dał 2 słuchawki
- Hej - przywitałam się nieśmiało. Każdy się ze mną przywitał i się przedstawili.
- Miło was było poznać ale ja chyba już będę iść...
- Zostań jeszcze - powiedział do mnie Clay
- Nie masz nic lepszego do roboty - z resztą to prawda
- Emily nie myślałaś nad założeniem Twitcha? - zapytał nagle Karl
- Um...wiesz mam Twitcha i jest już tam nawet dużo widzów
- Ile dokładniej?
- 999k
- Oh wow i to bez pomocy brata?
- Tak wszystko robiła sama - powiedział dumnie Clay A każdy zapytał mnie o nazwę
- A jesteś dobra w Minecrafta? - zapytał Quackity
- um nie wiem nie mnie to oceniać...
- Jest dobra - dokończył za mnie Brat
- Robiłaś już speed run? - wypytywał się Tommy
- No może kilka razy...
- Wow nawet ja nie wiedziałem a można wiedzieć ile ci to zajęło? - zdziwił się Dream
- Nie lubię się chwalić ale tak z...10 minut? - nawet Clay się na mnie popatrzył wzrokiem jakbym żartowała
- Nie żartuje - odpowiedziałam na jego wzrok - wszystko jest uwiecznione na Twitchu - zawstydziłam się

Pov: Dream
Zapomniałem o mojej przeprowadzce w sumie nie mogę zostawić Emy samej z mamą...

- Hej Emy mam sprawę...jeżeli oczywiście chłopakom to nie przeszkadza chciałbyś się z nami wyprowadzić? - wbiło mnie w podłogę, chociaż chłopacy byli bardziej podekscytowani tą informacją bardziej niż ja
- Raczej tak - uśmiechnęłam się do Claya A on mnie tylko objął. Nigdy tak nie robił.
- Wiesz co Clay idę sobie zrobić streama why not
- Jasne - odsunął się żebym mogła wyjść.
- Ona mówi po angielsku? - zdziwił się Will
- Czasami jej się zdarzy, nasz tata był Amerykaninem. Mówiłem wam kiedyś o nim
- A tak pamietam, wiesz co chyba pójdę na jej streama - powiedział Karl i każdy się z nim zgodził, wszyscy weszli, nawet Clay nigdy nie widział jak streamuje