{18}

1K 56 76
                                    

Minęły już dwa dni odkąd „zamieszkałam" u willa
- Musimy im to jakoś udowodnić
- Will próbowałam wszystkiego...nic nie zadziała
- Ja z nimi pogadam. - Will wziął kurtkę i wyszedł jakby nigdy nic z domu
- Aha? Okej netflix idę po ciebie!
Oglądałam sobie film gdy do domu wparowało stado dzików, nie No tak naprawdę Clay prawie wyważył drzwi, szybko do mnie podbiegł i przytulił mnie tak mocno ze przez chwile nie mogłam oddychać.
- Okej puść, chyba ze chcesz żebym się udusiła
- Przepraszam!
- Boże święty nie krzycz tak
- Naprawdę...
- Oszczędzimy sobie tej gadki, wszystko okej, bla bla i tak dalej możemy udawać ze nic się nie stało? Proszę?
Chłopacy przez chwile stali zmieszani ale wzruszyli ramionami i wszyscy razem zaczęliśmy oglądać nowy film.

Dwa tygodnie później

Wszystko się ułożyło, odzyskałam kontakt ze wszystkimi chłopakami i znowu planujemy mieszkanie ze sobą, kto wie może cos z tego wyjdzie.





















10 lat później...
















- Skarbie! Wstawaj! - jak co rano obudziłam willa do pracy
- Już! Obudziłaś dzieci?
- Jakbyś nie widział szykuje im śniadanie, weź ich obudź
Will poszedł na górę a po chwili zleciały po schodach moje dwa bombelki, Amelia i Maks
- Tutaj macie śniadanie zjedzcie je  i do szkoły.
- Możemy iść sami?
- A co wy myślicie ze mi się chce was odprowadzać? Macie szkole za rogiem to zapitalać - ok nie jestem najlepsza mama wiem o tym.
- A i dzisiaj przyjeżdzają wujkowie.
- Jejjjjjjj!
- Dobra nie krzyczeć tak tylko buty ubierać.
Kiedy dzieci poszły do szkoły a Will do pracy ja zrobiłam to co lubię najbardziej wino + seriale

I tak zleciało polowe dnia. Zaczęłam się szykować na gości, co prawda nie szykowałam jakoś dużego bóg wie czego, przecież to tylko chłopacy. No ale jednak cos przygotować było trzeba.












Zamówiłam pizze...













Gdy wszyscy byli na miejscu zaczęliśmy jeść i rozmawiać o starych dziejach przy stole...

I wszyscy żyli długo i szczęśliwe...











Dlugo to znaczy 5 minut ponieważ pizza była zatruta i każdy umarł.














Żart.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No to co, kolejna książka skończona 🥺
Spokojnie niedługo pojawi się nowa! Tylko musze ja wymyśleć...

331 słów! Przepraszam ze tak mało...

🎉 Zakończyłeś czytanie ~𝐳 𝐠𝐥𝐨𝐰𝐚 𝐰 𝐜𝐢𝐞𝐦𝐧𝐲𝐜𝐡 𝐜𝐡𝐦𝐮𝐫𝐚𝐜𝐡~ 🎉
~𝐳 𝐠𝐥𝐨𝐰𝐚 𝐰 𝐜𝐢𝐞𝐦𝐧𝐲𝐜𝐡 𝐜𝐡𝐦𝐮𝐫𝐚𝐜𝐡~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz