To Be Tomorrow: Diabły i Ona [16+]

Prolog

Akcja zaczyna się w domu, w którym Kate spędziła trzynaście lat życia.

- DOŚĆ! - krzyknęła zapłakana Kate.

- Teraz?! Jaja sobie ze mnie robisz? Kim jesteś, żeby móc się odzywać w tym domu? - zapytał lekceważąco Nathan, spoglądając swoimi prawie czarnymi smukłymi oczami na dziewczynę.

- Jak śmiesz podnosić głos w moim domu! Przeproś brata w tej chwili. - powiedziała mama Kate odrzucając swoje śmierdzące farbą włosy.

- Kochanie to dobrze, że Nathan uczy się dokuczać innym życie nie jest kolorowe, musi być twardy. - powiedział z pełnym spokojem mąż kobiety, oglądając całe zajście z kuchni.

- Robicie sobie ze mnie żarty? Żyję tu tyle lat, a wy dalej zachowujecie się jakbym nie istniała albo jak jakąś zabawkę. Czy dla was zwykły człowiek nic nie znaczy? - mówiła wstając z podłogi poobijana Kate, zalana słoną wodą wymieszaną z kruczoczarnymi włosami. Po chwili otrzepywania wytarła twarz z łez, spojrzała na swoją przybraną rodzinę i powiedziała ze stoickim spokojem. - Miłego życia, wasza zabawka wychodzi w tej chwili.

- I gdzie pójdziesz? - zapytała kobieta, z lekka przeczesując palcami włosy.

- Będzie spać pod mostem. - dodał młodszy brat zaczynając się śmiać iście ironicznie.

- Lepszy most niż to piekło... - odpowiedziała równie sarkastycznie idąc w stronę pokoju.

Po chwili Kate wyszła z pokoju z walizką i plecakiem, jeszcze raz zmierzyła wszystkich wzrokiem i skierowała się do drzwi. Zanim zdążyła do nich dojść silna męska ręka wylądowała na jej ramieniu.

- Myślisz, że możesz wyjść? Do puki jesteś niepełnoletnia zostajesz tu... - powiedział pełen powagi pan Black, spoglądając zimno na swoją córkę.

- Moje osiemnaste urodziny były już dawno temu, smycz zniknęła, więc dziękuję za wszystko panie Georgu Black, na tym skończymy to cudowne przedstawienie. - odpowiedziała sarkastycznie Kate, wyrywając się z rąk ojca, otwarła drzwi i trzasnęła nimi za sobą z hukiem.

Tak rozpoczyna się wędrówka w walce o lepsze jutro.

-------------------------------------

Hej miśki witam was w tym, mam nadzieję ciekawym, ekscytującym i mrożącym krew w żyłach prologu, zapraszam do czytania trzymajcie się ciepło.💜

_Aomi_