Rozdział 13: Odział specjalny

9 1 0
                                    

Nastał ranek, Mia przebudzona okropnym bólem głowy, nieświadomie oparła się o obok śpiącego Joe, kiedy dziewczyna zauważyła, że coś pod jej ręką się rusza bardziej niż wystraszona była ciekawa co to jest, odwróciła się a przed jej oczami pojawił się śpiący Joe. Była zszokowana nie wiedziała co się dzieje, kiedy odkryła kołdrę, żeby zobaczyć swój stan szybko okryła się z powrotem. W tym czasie przeszła, chwilowe załamanie zdając sobie sprawę, że kompletnie nic nie pamięta, odkąd wsiadła do autobusu. Następnie jej emocje przerodziły się w istną furię, spojrzała na chłopaka i uderzyła go z pięści w głowę.

- Wstawaj! - krzyknęła zakrywając się jeszcze bardziej. - Jak możesz spać w takiej chwili.

- Ała, to boli. - powiedział w pierwszej chwili, podrapał się nerwowo po głowie i zaczął rozglądać. - Gdzie ja jestem?

- W moim mieszkaniu.

- W twoim mieszkaniu, rozumiem. Co!? W twoim mieszkaniu!?

- Coś ty mi wczoraj zrobił!? - mówiła pełna furii w oczach wznosząc pięść przed chłopaka.

- Ja!? Nic! To ty się upiłaś w trzy dupy i kazałaś zostać, potem piliśmy i....

- I!? Nie denerwuj mnie, co rzuciłam się na ciebie? Pewnie mnie pewnie to ty dałeś mi tyle alkoholu i zaciągnąłeś do łóżka, wiesz, że takie coś się nazywa gwałtem?

- Ja ciebie!? Dziewczyno bym cię nawet łopatą nie dotknął, rzuciłaś się na mnie z jęzorem. A dalej nie pamiętam.

- Co? - wymamrotała łamiącym głosem.

- Ej, czy my ten?

- Skąd mam wiedzieć nic nie pamiętam, odkąd wsiadłam do autobusu. - mówiła załamana Mia.

- No widzisz i po co ci to wszystko było, trzeba było wziąć zwykły soczek, to nie, dorosła pani wypije piwo i co bardziej pijanego babska w życiu nie widziałem.

- Zamknij się, bo wylądujesz zaraz za drzwiami.

- Dobrze.

- Zrobimy tak ubierzesz się, wyjdziesz i zapomnimy o całej sprawie, nic się nie wydarzyło.

- A mogę coś zjeść? - zapytał Joe przerywając chwilę grozy.

- Żartujesz sobie ze mnie? Jestem poważna jak możesz teraz myśleć o jedzeniu?

- Nie wydaje ci się, że z lekka histeryzujesz? Nie zdradził bym mojej Kate. Do niczego nie doszło, jestem o tym święcie przekonany.

- Naprawdę? A masz stu procentową pewność? Bo z tego co mówiłeś to urwał ci się film.

- Skoro się urwał to prawdopodobnie do niczego nie doszło.

- Weź wyjdź stąd w lodówce pewnie jest coś do jedzenia, weź i wyjdź.

- Ubiorę się, odwrócisz się?

- A co nie masz się czym pochwalić? - zapytała z istną irytacją.

- To nie jest zabawne. - powiedział oblewając się czerwienią.

- Dobra, ale ty też się nie odwracaj. - powiedziała podkreślając niezręczną atmosferę.

Kiedy obydwoje byli już ubrani i gotowi do wyjścia Joe pokierował się w stronę kuchni, natomiast Mia weszła do łazienki. Zanim dziewczyna nie wyszła chłopak przepatrzył cała lodówkę i nie mając zbyt dużej ilości jakichkolwiek produktów zrobił omlet z bekonem a do tego grzanki. Dziewczyna wyszła z łazienki gotowa do wyjścia.

- Jeszcze nie wyszedłeś? - zapytała ozięble.

- Zrobiłem śniadanie siadaj, co jest z twoją lodówką? Jest bardziej pusta ode mnie. Młode osoby powinny odżywiać się pełnowartościowymi posiłkami pełnymi w białko i...

To Be Tomorrow: Diabły i Ona [16+]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz