Trójka bohaterów, przypominam, Klara, Julka i Tommy po północy raczyli ruszyć swoje dupska i wrócić do domu. W pokoju siedemnastolatki zastali śpiącą najmłodszą członkinię ''Ekipy'', rozwaloną na całym łóżku z telefonem w ręku.
Co zrobili? Oczywiście, każdy z nich porobił zdjęcia i zaczął rozsyłać znajomym. Będzie czym dzieciaka szantażować.
''Więc, mamy jakieś plany na wieczór?'' zapytała Klara.
''Możemy zagrać w butelkę'' zaproponowała druga.
''W trójkę? Posrało cię coś''
---------------------------------------------------------
''Nie uprawiajcie seksu, bo zajdziecie w ciąże i umrzecie''
''Głębokie'' przyznała kolorowłosa, słysząc ten cytat w filmie.
''Bardzo'' odparł Tomek.
''Ej, wiecie że małpa ma dziewczynę w robloxie?'' powiedziała kapeluszniczka, której kapelusz aktualnie egzystował w ganku.
''...o co wam z tym chodzi-''
---------------------------------------------------------
''Wiecie co, średnio to miłe, gdy wy się miziacie, a ja muszę siedzieć sama i mogę sobie tylko pomarzyć o kimś do przytulania'' powiedziała naburmuszona Klara, patrząc na dwójkę.
Aktualnie leżeli, trzymając się za rączki, słuchając muzyki na słuchawkach. Oczywiście, na skargę brązowowłosej nie odpowiedzieli.
''Wredne'' wzięła, przytuliła do siebie body pillowa i poszła spać. Przypominam - wszyscy byli w salonie na rozkładanej sofie, bo Gocha zarąbała całe wyro na górze.
---------------------------------------------------------
KUCHNIA, GODZINA 4:00
''Co ty tu robisz?-'' zapytała Julka, widocznie strasząc koleżankę.
Gosia, wielki żarłok szperała w kuchni poszukując ciastek.
''ŁA-'' uciszyła się sama. Nie chciała budzić nikogo.
''Zgadnij''
''Znowu szukasz żarcia?''
''A czy świnie latają?''
''...Czekoladowe ciastka są w trzeciej półce od prawej'' pokazała na omawianą część kuchni.
''Dzięki, wiedziałam że mogę na ciebie liczyć!'' powiedziała zadowolona krótkowłosa. Wzięła całą paczkę i zaczęła jeść.
''Podoba ci się Tomek?'' zapytała, tak totalnie randomowo.
''Spoko jest, a co?'' uniosła brew.
''On ciebie też lubi'' powiedziała, wzięła paczkę z przekąskami i po prostu poszła na górę, zostawiając zdezorientowaną koleżankę samą.
---------------------------------------------------------