''Ta twoja koleżanka z krótkimi włosami jest pojebana'' narzekał Tomek, gdy przed kamerą telefonu był zmuszony do tańczenia z Julcią.
''Tak sobie tłumacz, wiem, że chciałeś już dawno ze mną zatańczyć. I tak mi to obiecałeś'' powiedziała robiąc piruet.
''No dobra, może trochę mi się to podoba''
''TAK TROCHĘ BARDZO!'' krzyknęła Klara.
''ZAMKNIJ RYJ''
---------------------------------------------------------
''Więc, lubisz speedruny, czyli szybko biegasz, tak? Może razem wiesz...nie że nalegam, pobiegamy kiedyś razem?'' podrywała Klara swoimi jakże cudownymi tekstami.
''E, no może.'' odpowiedział Clay lekko zdezorientowany ''Ty jesteś Klara, tak?''
''Tak, o zapamiętałeś. Zapamiętałeś moje imię!!''
''Ta, nie jestem daltonistą jak George by nie słyszeć imion''
''Co''
''Nic''
''Ej a...aa...a...a lubisz może chodzić na pizzę?''
''No...tak, kto nie lubi. Możemy razem kiedyś na nią wyjść, jeżeli chcesz''
''Czytasz mi w myślach''
''Nieźle tańczyliście kochani'' pochwaliła Julkę i Tommiego Gosia, która akurat stała obok Klary i próbowała nie pękać ze śmiechu przez jej jakże poetyczne teksty.
''Dzięki, ale pierdol się dziwko za to że kazałaś to robić'' chłopak jak zwykle narzekał.
''Ma na myśli, że bardzo mu się podobało i chętnie zatańczy ze mną znowu'' odpowiedziała kolorowowłosa. Po tym podskoczyła i pocałowała chłopaka w policzek.
''Aww, jak słodko''
''Ej Toby, zatańczysz ze mną belgijke?'' krótkowłosa pobiegła do swojego nowego kolegi.
---------------------------------------------------------
''Zachowujemy się trochę jak para w tym momencie'' skomentowała główna bohaterka.
Wraz z Tommym byli w ogródku, siedzieli na schodach i przytulali się do siebie nawzajem. Nie wiem. Najwidoczniej jakoś impreza im się nieco znudziła i zdecydowali się pooddychać świeżym powietrzem.
"Tak, może kiedyś będziemy parą" westchnął.
"Chętnie" chłop spalił policzki.
"Wiesz co? Kiedy mówiłem że kocham kobiety nie sądziłem, że pokocham jakąś tak bardzo jak ciebie"
"Kiedy mówiłam że nienawidzę dzieci nie sądziłam, że polubię jakiekolwiek tak bardzo jak ciebie" przytuliła go mocniej. Lekko się wkurzył ale nie zareagował tylko nadal tulił koleżankę.
---------------------------------------------------------
"Dobra, dobra dobra. Więc mówisz mi, że ty i George nigdy nie będziecie razem bo jesteś hetero?" wypytywała Klara Clay'a.
"...no tak"
"Super! To znaczy- zawsze możesz być ze mną, ja też jestem hetero, widzisz ile nas łączy?"
---------------------------------------------------------