Kilka dni później:
Obudził mnie dzisiaj dzwoniący telefon. Była to moja mama. Powiedziała, że przywiezie do mnie na tydzień Pawełka. Paweł to mój młodszy brat. Ma 5 lat. Mamy wspaniały kontakt ze sobą. Przyjeżdża do mnie kilka razy w roku na noc. Ze względu na kilometry ta ilość jest mniejsza, niż jak mieszkałam bliżej rodziców. Bardzo lubi się z Igorem.SMS:
Ja: Cześć. Masz jakieś plany na dzisiejszy wieczór?Igorek❤️: Hejo
Igorek❤️: Nie mam😁
Igorek❤️: A coś planujesz? 🤔Ja: Będzie u mnie Pawełek ❤️ Możesz wpaść na noc
Będzie cały tydzieńIgorek❤️: Ojacie! Stęskniłem się za tym dzieciakiem. Wpadam 🤘🏻
Ja: ❤️
***
-Sylwia!-maluch od razu rzuca się w moje ramiona.-Cześć słoneczko-odpowiadam i przytulam go najmocniej, jak tylko umiem-Cześć mamo-mówię do kobiety idącej za Pawełkiem.
-Cześć kochanie-odpowiada mama i również mnie przytula. Jest wspaniała. Zawsze byłyśmy dla siebie jak przyjaciółki, zawsze mogłam na nią liczyć.
***
Mama niedawno pojechała, a my z Pawełkiem wymyśliliśmy, że zrobimy naleśniki dla nas i dla Igora.-Jesteś z Igolem?-pyta maluch podając mi miskę.
Nigdy nie pytał o to, zawsze wiedział, że się tylko przyjaźnimy.
-Skąd to pytanie?-pytam spoglądając na niego z zdziwieniem.
-Bo kocham was-odpowiada, na co się szczerze uśmiecham. Uroczy jest.
-My Ciebie też kochamy-odpowiadam dodając wszystkie składniki do miski.
-A jak będziesz już z Igolem to ja przyjdę na wasz ślub-mówi, na co parskam śmiechem.
-Mój łobuz-pstrykam w jego nosek.
17:30
-Czeeeść-mówi Paweł biegnąc w stronę Igora, który dopiero przyszedł.-Mamy dla Ciebie naleśniki z czekoladą-wołam z kuchni.
-Cześć maluchu-słyszę jak chłopaki przybijają sobie piątkę.
-Hej-mówię do Igora, który idzie do mnie do kuchni.
-Cześć. Czy ja dobrze słyszałem o jakiś naleśnikach?-dumnie się uśmiecha i przytula mnie na przywitanie.
-Dobrze, dobrze. Siadaj, zjemy wszyscy-mówię do przyjaciela.
-Cekaliśmy na Ciebie-mówi Paweł siadając obok szatyna.
-Moje dwa cudowne smyki-mówi Igor na co uśmiecham się i spoglądam prosto w jego oczy-Lubię, gdy patrzysz mi w oczy-dodaje.
-Też to lubię-przegryzam dolną wargę i delikatnie się czerwienie.
CZYTASZ
„Mr. and Mrs. Bugajczyk" ReTo
FanfictionJestem Sylwia. Przyjaźnie się 3 lata z Igorem. Mówią na nas „Państwo Bugajczyk" zawsze się z tego śmiejemy. Mieliśmy różne akcje z związkami, ale nic nam nie wychodziło, ale najważniejsze jest to, że nasza przyjaźń jest cudowna i trwa cały czas. Zaw...