•8• Pawełek

763 34 3
                                    

Kilka dni później:
Obudził mnie dzisiaj dzwoniący telefon. Była to moja mama. Powiedziała, że przywiezie do mnie na tydzień Pawełka. Paweł to mój młodszy brat. Ma 5 lat. Mamy wspaniały kontakt ze sobą. Przyjeżdża do mnie kilka razy w roku na noc. Ze względu na kilometry ta ilość jest mniejsza, niż jak mieszkałam bliżej rodziców. Bardzo lubi się z Igorem.

SMS:
Ja: Cześć. Masz jakieś plany na dzisiejszy wieczór?

Igorek❤️: Hejo
Igorek❤️: Nie mam😁
Igorek❤️: A coś planujesz? 🤔

Ja: Będzie u mnie Pawełek ❤️ Możesz wpaść na noc
Będzie cały tydzień

Igorek❤️: Ojacie! Stęskniłem się za tym dzieciakiem. Wpadam 🤘🏻

Ja: ❤️

***
-Sylwia!-maluch od razu rzuca się w moje ramiona.

-Cześć słoneczko-odpowiadam i przytulam go najmocniej, jak tylko umiem-Cześć mamo-mówię do kobiety idącej za Pawełkiem.

-Cześć kochanie-odpowiada mama i również mnie przytula. Jest wspaniała. Zawsze byłyśmy dla siebie jak przyjaciółki, zawsze mogłam na nią liczyć.

***
Mama niedawno pojechała, a my z Pawełkiem wymyśliliśmy, że zrobimy naleśniki dla nas i dla Igora.

-Jesteś z Igolem?-pyta maluch podając mi miskę.

Nigdy nie pytał o to, zawsze wiedział, że się tylko przyjaźnimy.

-Skąd to pytanie?-pytam spoglądając na niego z zdziwieniem.

-Bo kocham was-odpowiada, na co się szczerze uśmiecham. Uroczy jest.

-My Ciebie też kochamy-odpowiadam dodając wszystkie składniki do miski.

-A jak będziesz już z Igolem to ja przyjdę na wasz ślub-mówi, na co parskam śmiechem.

-Mój łobuz-pstrykam w jego nosek.

17:30
-Czeeeść-mówi Paweł biegnąc w stronę Igora, który dopiero przyszedł.

-Mamy dla Ciebie naleśniki z czekoladą-wołam z kuchni.

-Cześć maluchu-słyszę jak chłopaki przybijają sobie piątkę.

-Hej-mówię do Igora, który idzie do mnie do kuchni.

-Cześć. Czy ja dobrze słyszałem o jakiś naleśnikach?-dumnie się uśmiecha i przytula mnie na przywitanie.

-Dobrze, dobrze. Siadaj, zjemy wszyscy-mówię do przyjaciela.

-Cekaliśmy na Ciebie-mówi Paweł siadając obok szatyna.

-Moje dwa cudowne smyki-mówi Igor na co uśmiecham się i spoglądam prosto w jego oczy-Lubię, gdy patrzysz mi w oczy-dodaje.

-Też to lubię-przegryzam dolną wargę i delikatnie się czerwienie.

„Mr. and Mrs. Bugajczyk" ReToOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz