*Kilka dni później*
Dzisiaj Pawełek odjeżdża. Cieszę się, że spędziliśmy ten czas jak najlepiej tylko umieliśmy. Był dla mnie czymś wspaniałym i czymś nowym. W końcu zaczęłam chodzić z Igorem.-To jak? Lecimy jeszcze na chwilkę do mieszkanka Igora, żeby się z nim pożegnać?-pytam malucha kucając, żeby spojrzeć w jego oczka.
-Taaaak-odpowiada pełen emocji chłopiec.
***
-Cześć moje słoneczka-mówi Igor tuląc Pawełka i dając mi buziaka. Czuje się przy nim bezpiecznie. Zawsze czułam.-Cześć-odpowiadam z uśmiechem.
-Igolll-mówi mały tuląc się coraz mocniej do szatyna-Będę tęsknić za tobą-do jego oczek napływają łezki.
-Niczym się nie martw. Za niedługo się spotkamy-oznajmia Igor pstrykając w jego nosek-Może tym razem ja przyjadę do ciebie z Sylwią, hmm?
-Taaaak, przyjedźcie-odpowiada i od razu na jego buźce pojawia się uśmiech.
19:00
Kiedy Pawełek pojechał wraz z moimi rodzicami przyszedł do mnie Igor. Chciał mnie wyciągnąć do klubu, jednak nie mam dzisiaj totalnie ochoty na klub. Za to zobaczyłabym netflixa z ogromną czekoladą. Tak! To coś czego teraz potrzebuje.-Nie daj się prosić skarbie-powtarza to przez ponad pół godziny.
-Dobrze, niech Ci będzie, ale jutro zabierasz mnie na pizzę-mówię do niego i składam na jego ustach buziaka.
-Oczywiście-uśmiecha się dumnie przegryzając dolną wargę.
-Kocham Cię-szepczę.
-Ja ciebie też-odpowiada i mocno mnie przytula-I nigdy Cię nie oddam-szepcze do mojego uszka.
***
Wypiliśmy już 2 drinki. Właściwe cieszę się, że dałam się namówić na tą imprezę. Dawno nie byłam na takiej.Moje myśli przerywa idąca w nasza stronę długowłosa blondynka.
-Heeeej-rzuca się w ramiona Igora.
Spoglądam na niego pytająco.
-Angelika?-pyta i mocno ją przytula.
-Tyle lat się nie widzieliśmy-mówi dalej przytulając go.
-Hej-mówię w jej stronę dość wrednym tonem.
-No cześć-wystawia rękę-Angelika Witczak, była dziewczyna Igora.
Przełykam głośno ślinę. W mojej głowie jest 125 myśli na sekundę. Tak się wita z byłą dziewczyną?
-Ym... Hej, Sylwia Kwiecińska-mowię-Dziewczyna Igora-dokładnie wypowiadam każde słowo.
-Masz dziewczynę?-spogląda na niego z zdziwieniem.
-Mam, moja najważniejsza-obejmuje mnie. Słodkie to.
-Jesteście słodcy-mówi-Idziemy się napić jakiegoś drinka?-pyta.
-W porządku-odpowiada Igor.
CZYTASZ
„Mr. and Mrs. Bugajczyk" ReTo
FanfictionJestem Sylwia. Przyjaźnie się 3 lata z Igorem. Mówią na nas „Państwo Bugajczyk" zawsze się z tego śmiejemy. Mieliśmy różne akcje z związkami, ale nic nam nie wychodziło, ale najważniejsze jest to, że nasza przyjaźń jest cudowna i trwa cały czas. Zaw...