3

1K 19 0
                                    

-ja wiem więcej niż wam się wydaje, wiem że należycie do niego tylko wy, on-wskazalam na mojego brata- był bossem ale stracił ta posadę przez to co mi zrobił, macie najlepsze bronie, a my najlepszych informatykow dlatego mamy sojusz, polujemy wspólnie na Monarchę który chce wykryć nasze tajemnice i pozbyć się bety
-WOW- tylko wydusili
-nie nie nie, jak należysz do King to udowodnij- Kevin
-nie ma sprawy, co chcecie wiedzieć ?
-gdzie aktualnie przebywa Frankie i jak się podpisuje w hotelach i innych miejscach poszukując Bety
-okej- poszłam po mój laptop i dosłownie po 3 minutach i 35 sekundach znalazłam wsyztsko co chcieli
-Więc tak, podpisuje się jako Frankie Ners, Teylor, Garg, Mafins i aktualnie przebywa...w Londynie ?!- wstałam na równe nogi a chłopaki spojrzeli na mnie
- przecież nam nic nie zrobi, pod warunkiem że nie ukrywamy Bety- oznajmił Liam
-ale.. ale...- chwyciłam telefon i zadzwoniłam do Leo

(Liv, Leo)
Halo ?
Frankie jest w Londynie
Wsiadamy w pierwszy samolot, Liv musisz im powiedzieć..
Nie mogę
Liv..
Dobra
Będziemy najszybciej za kilka godzin, uważaj błagam
Okey, kocham was
My ciebie też

Zakończyłam rozmowę i spojrzałam na chłopaków
-dalej nie czaje-Simon
-nie ważne, kto idzie ze mną odprowadzić moje disco do garażu ? Zapytałam a Liam odrazu się zgłosił
-no co ?! Gdybyście widzieli jej samochód też byście chcieli !- zaśmiał się a wszyscy z nim. Wyszliśmy z mieszkania, wyblagali mnie więc ja, Liam i Zack siedzimy w Lambo a pozostała dwójka w Mustangu, Zayn prowadzi motocykl, nigdy bym go nikomu nie powierzyła ale tak mnie błagali że musiałam im pozwolić. Siedzimy w aucie w ciszy a on jedzie 10km/h
-no to jakieś żarty !- powiedział Liam
-nie przyspieszę bo jeszcze coś się stanie
-prossssszeeee no, zrób to dla mnie, albo dla Kingów
-wygrałeś- tak oto jedziemy 200km/h
Zaparkowałam a oni szczezyli się jak głupi, wróciliśmy do domu pieszo i usiedliśmy w salonie kiedy nagle odezwał się Zack
-Liv ?
-co ?
- czy wyb...- nie dokończył bo nagle zadzwonił dzwonek do drzwi, Liam poszedł otworzyć a do domu wszedł... Aaron, współpracownik Frankiego
-gdzie trzymacie Betę ?- zapytał
-nie ma jej tu- powiedial Zack
-Beta oszukuje, musimy ją zniszczyć, nie sojuszuje z wami, musicie mi uwierzyć- namawiał ich
-jakie dowody ?- zapytał Zayn
-ma tatuaż monarchii-pokazał zdjęcie na telefonie a chłopaki odrazu się spieli
-noo to pokój tak ?- zapytał Kevin, jacy oni są naiwni !- Zack jako Boss chciał mu podać rękę ale wyszłam zza rogu klaszcząc
-bardzo sprytne Aaron- zaśmiałam się
-myslałaś że aż taki słaby jestem ? Beto ?-za pytał a wszyscy spojrzeli na mnie- no dalej ! Zdradziła was- dodał a chłopaki wyciągnęli bronie, ale nie skierowali w moją stronę co mnie zdziwiło
-to był podstęp prawda ?! Słuchaj nie udał ci się, to moja siostra i nic z tego nie będzie Aaron- powiedział brat.. ledwo mi to słowo przechodzi przez gardło a tak wogole to co ?! Stawił się za mną ? Po tym wszystkim ?
-wiesz, kiedyś myślałam że jesteś dobry w te gierki ale dobry gangster na oczy dookoła głowy Aaronie- powiedziałam wyciągając mały pilocik- jak nadusze ten przycisk to twoje autko wyleci w powietrze, z wszyskim co się w nim znajduje- jego mina mówił sama za siebie, na szczęście my nie mieliśmy się o co martwić dom mieliśmy daleko od innych, garaż mamy kilka set metrów więc wybuch tam nie dojdzie a jego auto stoi na poboczu- na trzy... Trzy- powiedziałam i nacisnęłam przycisk, on pobiegł w stronę auta ale pociągnął mnie za sobą, nagle słyszę wybuch, ciepło, ciężar, ból, nicość... I słyszę tylko jedno..
-przepraszam Livuś, przepraszam za wszystko co ci zrobiłem.. wybacz mi proszę..
A potem ciemność, pustkę, nicość...

Bad sister Zmień Moją Przeszłość Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz