10

567 11 0
                                    

Liam powiedział że musi coś załatwić i zbiegł na dół.. coś się dzieje czuje to...

-halo ?
-przyjezdzaj szybko
-co się stało Liv ? Będziemy za 30 minut
-jak 30 ? Leo ?
-noo bo chcieliśmy zrobić ci niespodziankę
-dobra, do bazy w Londynie okey ?
-okej !

Dobra, zeszłam po cichu na schodach i stanęłam w progu
-ej chłopaki, dalej ten plan z beta aktualny ? Bo więcej może Frankie nas oszukał.. nie mamy dowodów, zostawmy betę w spokoju co ?- spytał Liam a ja zmarszczylam brwi
-Li, wiesz dobrze że Frankie powiedział prawdę, Beta nas wystawiła i albo pozbędziemy się jej albo gangu Kingsów, nie potrzebne nam dowody- odparł Kevin a mi serce stanęło
-albo Beta albo Oni, wiesz o tym stary- dodał Zayn
-co ?- zapytałam a oni obrócili się w moją stronę
-o ! Liv co tu robisz ?
-nie udawaj Zack- podeszłam do nich- słyszałam wszytko.. czemu wierzycie Frankiemu
-cos ci się przesłyszało..
-ah tak ? Wielki boss gangu boi się przyznać !- krzyknęłam i spojrzałam na nich
-Liv o czym ty mówisz ?
-oj przecież ja wiem kim jesteście i nie wyprzecie aie tego ale Betę i Kingsów zostaniecie w spokoju
-nie wtrącaj się w to- warknął Simon
-Liv... Ja nie wiem skąd ty wiesz o nas.. o nim....
-przyjaźnie się z nimi i znam Betę
-Liv, wiem z eto dla ciebie trudne ale ona nam zagraża- brat chciał mnie przytulił ale się odsunęłam
-czyli... Albo zginie Beta albo gang ?- szepłam prawie niesłyszalne
-Liv..- szepnął Liam a chłopaki spojrzeli na niego
-pozbądźcie się Bety a ich zostawcie w spokoju
-Liv przestań..- mruknął Liam
-ma zginąć Beta a nie oni jasne ?- warknełam
-Liv ! Przestań słyszysz ?!- Li wydarł się i wstał z fotela
-o co tu teraz chodzi ?- zapytał szef gangu
-o to że Beta zginie ale musze mieć pewność że Alfie i reszcie nic nie będzie
-nie będziesz ale nie pakuj się w to- prosił
-Liv ! Masz przestac rozumiesz ?!- przyjaciel jeszcze bardziej się uniusł a ja wyciągnęłam z paska Zayana broń, przyłożyłam do skroni i chciałam strzelić ale Li był szybszy i wyrwał mi ją z ręki
-Liv !- w oczach Zacka gromadziły się łzy
-miala zginąć albo beta albo oni- szepnęłam a potem poczułam pieczenie na policzku. Uderzył mnie.. Simon
-nie mas sprawa podszywać się pod betę !- warknął i chciał znowu mnie uderzyc ale brat był szybszy
-Simon! Ogarnij się !-mruknął i spojrzał na mnie
-Beta was nie zdraziła- sepnęłam i podwinełam ukazują tatuaż z literką ,,B" oznaczającym wiecie kogo. Oni spojrzeli na mnie a ja pobiegłam do pokoju, wyciągnęłam walizkę i zaczęłam się pakować.. znowu mnie uderzył. Co prawda nie mój brat ale znowu. Stanęłam przy szafie kiedy zostałam przygwoździłam do ściany i dostałam z pięści w brzuch, upadłam na podłogę a potem ktoś mnie szarpnął do góry i zobaczyłam twarz Simona
-słuchaj smarkulo, historia lubię się powtarzać i nie myśl że Zack cię pokochał bo bedzie jak dawniej, przed przeszłością nie uciekniesz- warknał i dostałam poraz kolejny w brzuch a on wyszedł z pokoju. Chwyciłam telefon i zadzwoniłam do Leo

-Coooo ?- usłyszałam w słuchawce
-Lee..przyjedź do mnie proszę.. reszta niech idzie do bazy..
-Liv ?! Co się stało ?!
-nic.. oko pierwsze od prawej na samej górze proszę nie wchodzi drzwiami i przyjedź sam- szepnęłam prawie niesłyszalne
-zaraz będę jasne ?

Bad sister Zmień Moją Przeszłość Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz