-mam- spojrzałam na niego niepewnie
-ej.. Liv a wiesz kto jest Ojcem ?- zapytał- nie musisz odpowiadać ani mówić co się stało- uśmiechnął się i mnie przytulił
-pewnie wiesz jak.. a ojcem jest- spojrzałam na niego - nie powiesz nikomu ? Proszę nie chęć by wiedzieli kto jest ojcem Lilki
-spokojnie, nie powiem obiecuje
-Zayn.. miałam 14 lat kiedy....- nie dał mi dokończyć i zakrył mi usta ręką
-spokojnie, zabije go- wstał i chciał wyjść
-nie ! Nie rób mu nic, nie może się dowiedzieć proszę..- odwrócił się i usiadł obok
-jak by coś się działo to przyjdź okej ?- pokiwałam tylko głową na tak a potem trochę porozmawialiśmy i poszłam do siebie
***
Jem śniadanie przeglądając sociale, wzięłam kolejny kęs kanapki kiedy ktoś zszedł po schodach
-siemanko !- krzyknęłam bo wiedziałam że mają kaca po wczorajszej imprezie
-nie krzycz tak- powiedziała Liam który właśnie zszedł
-okej !- wydarłam się jeszcze głośniej i zaczęłam śmiać kiedy zauważyłam jego minę z grymasem. Usłyszałam dreptanie po schodach a na dół zeszła Lilka, za nią chłopaki z takimi samymi grymasami na twarz
-sieeeemka !
-ucisz się !- warkneli wszyscy trzej
-było- tyle nie pic- odezwała się moja córeczka. Chciało mi się śmiać ale przerwał mi dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć a moim oczą ukazała się znajomą sylwetkaKobieta brunetka, niezbyt wysoka bo na oko miała około 165/170cm wzrostu, niebieskie oczy i to spojrzenie
-co ty tu robisz- warknełam, zostawiła nas, do tego wyróżniała zawsze moich braci.. nienawidziła mnie...
-przyszłam odwiedzić syna. A ty co tutaj robisz ?!- krzyknęła
-co tu się... Mama- w progu przedpokoju stanął Zack
-cześć syneczku !- uradowana podeszła do bruneta i go przytuliła a potem jak gdyby nigdy nic weszła do salonu i rozsiadła się na kanapie. Zayn poszedł z tego co wiem do znajomego, Nail na zakupy a Liam jest z Lilką
-to co tam u ciebie ?- zapytała a po chwili zdałam sobie sprawę że to pytanie skierowane do mnie
-normalnie a jak ma być ? Teraz cię to interesuje ?- mruknęłam
-a może trochę grzeczniejszy co? Pozatym to nie twój dom, co ty tutaj robisz ! Wynoś się z tąd !
-prosze bardzo ! Tak bardzo ci przeszkadza moja obecność ?! Jutro mnie już tu nie będzie ! Liluś !- zawołałam córeczkę która po chwili zbiegła po schodach
-co to jest ?- zapytała moja matka, już chciałam ją ochrzanic, co ? Czy moja kruszynka jest rzeczą ?! Ale przerwała mi właśnie ona
-Mamusiu kto to jest ?- spytała dziewczynka
-mamusiu ?! Przecież ona ma 5 lat. Kogo ja wychowałam ! Problem na głowie, nie możesz zostawić jej samej bo bachor wymaga opieki. Kogo ja wychowałam.... Ta dziewczynka nawet nie ma warunków, kto ja wychowuje ?! Pewnie nawet nie znasz zmienia ojca tego czegoś. Niedziwie się jak się puszczałaś na prawo i lewo !- krzyknęła
-to nie jest rzecz ! To nie jest problem ! Nie jest bachorem, to moja córka do jasnej.. nawet cię nie obchodziło że zostałam zgwałcona w wieku 14 lat ! Mówiłam ci to ale miałaś to gdzieś !
-pewnie ! Tak się tłumacz ! Ojca dziecka tez nie ma! Wychowałam dzi...
-dość!- przerwał nam Zack- wyjdź z tąd !- wydarł się na matkę- Lil nie jest problemem i przestań obrażać moja siostrzenicę ! Przeżyła więcej w te 5 lat niż ty w całym swoim dupnym życiu ! Wynoś się z tąd !-Wstała z kanapy i skierowała się do wyjścia, kiedy stała już na progu to dodała
-pozdrówojca dziewczynki jeśli wogole go spotkasz, napewno ty go zmusilas ty puszcz...
-sama sobie go pozdrów ! Zayn przedostatnie drzwi po prawej pierwszy piętro kur...-nie zdążyłam dokończyć bo przerwał mi dźwięk tłuczącego szkła odwróciłam się i spojrzałam na chłopaków, całą czwórkę która na mnie patrzyła a po chwili zdałam sobie sprawę co powiedziałam. Pobiegłam do pokoju i się zakluczyłam. On to słyszał... Wyglądałam się, jaka ja jestem beznadziejna..
CZYTASZ
Bad sister Zmień Moją Przeszłość
DiversosChce tylko powiedzieć, że pisząc tą książkę byłam młodsza. Nie podoba mi się ta książka i najchętniej chciałabym cofnąć jej publikacje, aczkolwiek osiągnęłam dzięki niej bardzo dużo, wiąże się też z nią historia więc myślę że będzie jeszce widnieć n...