W poprzednim rozdziale
Powoli zaczołem otwierać zastrzask i po krótkiej chwili wydobył się typowy dźwięk cichego brzdęknięcia a guma na której trzymała się maska opadła wraz z nią....---------------------------------------
(Mam pewność że kiedyś mi się oberwie za robienie wam Polsatu :') )
Pov Geogra
Dało się usłyszeć jak maska uderza o kamienne podłoże balkonu.
- Udało Ci się.- powiedział dość cicho Clay.
Byłem przepełniony entuzjazmem i zaskoczeniem.
- Naprawdę się udało..- dopowiedział. Uśmiechnąłem się ale nie zbyt wiedziałem co mam zrobić. Bardzo chciałem zobaczyć jak wygląda.
Wtedy on szybkim ruchem odwrócił się a ja zobaczyłem jego- jego cudowną twarz.
(on opisuje jako osoba która widzi dobrze kolory okej? Hokus Pokus Czary Mary) Miał on ładnie ukształtowany nos. Usta w jasnym różowo-czerwonym kolorze. Piegi rozsypane na prawie całej twarzy które dodawały mu dodatkowego uroku osobistego. I piękne szmaragdowe oczy z których jedno było wypełnione tym pięknym kolorem a drugie było bardziej wyblakłe a wręcz można powiedzieć że praktycznie białe. Przez to że miał on na nim blizne która przechodziła od kawałka nad brwią aż do połowy polika.Patrzyłem w niego jak w obrazek nie mogąc się na niego napatrzeć. Jeszcze do tego jego gęste puszyste włosy delikatnie opadły na jego oczy.
Patrzył na mnie z lekkimi łzami szczęścia. Nie trzeba było długo czekać jak chłopak przerwał nasz kontakt wzrokowy i pocałował mnie. Był to dość delikatny ale i namiętny pocałunek.
Byłem w lekkim szoku ale po chwili odwzajemniłem pocałunek. Niestety go zakończyliśmy gdy nam obydwu zabrakło powietrza. Patrzyłem chłopakowi w jego błyszczące oczy i nie mogłem się na nie napatrzeć. Tyle czekania aby je zobaczyć i są.- Kocham cię Gogy..- powiedział przytulając się przy tym do mnie dość mocno. Odwzajemniłem uścisk.
Staliśmy tak dłuższą chwilę aż w pokoju nie rozległ się odgłos pukania. Bez uzyskania odpowiedzi nieznany jegomość wszedł do pokoju. Okazał się nim nikt inny jak Nick we własnej osobie.
- George jesteś tutaj? Już dość długo cię nie ma i trochę się zmartwiłem.- powiedział po czym odsłonił zasłone gdzie stałem wraz z Dream'em przez co skończyliśmy nasz uścisk.
- Oh.. Bardzo przepraszam że wam przeszkodziło w takiej --- Czekaj czekaj- przypatrzył się Dream'owi.
- A ty przypadkiem nie miałeś maski na twarzy?- powiedział z lekkim zszokowaniem bardzo u niego widocznym.
- Miałem.. ale dzięki Georgie'mu już nie.- powiedział spoglądając na mnie z przyjaznym uśmiechem co odwzajemniłem.
- Okej..? - odpowiedział dalej z lekkim niedowierzaniem Snapmap.
- No to w każdym bądź razie sory że wam przeszkodziłem.- powiedział drapiąc się po karku.
- W zasadzie to i tak mieliśmy już z tąd iść.- powiedział na szybko Clay z którym się zgodziłem w myślach.
CZYTASZ
~Fugitive~ dnf DreamNotFound/Gream (Chwilowo Zawieszona)
AcakTa książka jest książką i jest spier olona niczym ja więc no ostrzegam tylko xD Przepraszam za tak nudne pierwsze rozdziały alee późniejsze obiecuję że się trochę rozkręce ( ͡° ͜ʖ ͡°) ❗Odrazu mówię profilowe książki nie moje❗ W książce występują: �...