Kolejny dzień we Włoszech. Mimo, że Jane to moja przyjaciółka ,zaczynam czuć, że zaczęła trzymać mnie na dystans. Do brata nie odzywała się prawie w ogóle. Kłótnia wisiała w powietrzu i wszyscy o tym wiedzieliśmy. Idąc korytarzem usłyszałam, jak Alec krzyczy na siostrę.
-Przestań już. To nie ma sensu! Zresztą, to nie jest tak!
-A jak?! Spijacie sobie z dziubków !Widzę to,Alexander. Innym możesz wciskać kit. Mi nie. Powiedz, do cholery, prawdę.
-Kocham ją.
-Co?! Tą roślinę?!
-Nie mów tak o niej!
-A co? Mam Ci przypomnieć, jak mnie wsypała?! Cholerna wtyka .
Wiedziałam ,o co chodzi. Kilka dni temu widziałam jak piła wino. Wiem ,że może nie powinnam nikomu tego mówić, ale czułam, że tak trzeba.
-Jesteś nienormalna!
-Szkoda mi Cię ,wiesz,braciszku?
-Czemu?
-Bo zamiast znaleźć sobie normalną dziewczynę, Ty wolisz marnować czas na zadawanie się z jakimś niedorozwiniętym pustakiem!
I wtedy nie wytrzymałam. Zbiegłam po schodach i zamknęłam się w pokoju ,który zajmowałam. Zaciskałam wargi,żeby stłumić krzyk. Łez nie jestem w stanie hamować. Spływają mi po twarzy strumieniem. Działałam impulsywnie. W jednej chwili przyłożyłam sobie poduszkę do twarzy i zaczęłam krzyczeć. Po kilku minutach poczułam się lepiej. Po prostu siedziałam i patrzyłam tępym wzrokiem w ścianę. Nawet nie zauważyłam stojącej w drzwiach blondynki.
-Przepraszam. Nie chciałam tego powiedzieć. -powiedziała smutno.
-Chciałaś. Chciałaś, żeby mnie bolało. I udało Ci się. Masz to ,do czego dążyłaś. Podobno zawsze tak jest. -odpowiedziałam, nie odrywając wzroku od ściany.
-Przepraszam. Nie wiem, co jeszcze mam Ci powiedzieć, żebyś mi uwierzyła.
-Na razie chcę być sama-wyznałam . Dziewczyna jak na zawołanie wyszła.Tadam! Kolejny rozdział.
Piszcie w komentarzach, jak Wam się podoba.
Dawajcie gwiazdki
Do następnego!
Autorka.
CZYTASZ
Dancing Queen -Zmierzch
FanfictionPola Wojtyła -15-letnia niepełnosprawna tancerka, piosenkarka i autorka tekstów pochodząca z Polski. Została adoptowana przez Cullenów ,gdy miała 13 lat. Zapraszam do czytania jej historii i zostawiania opinii w komentarzach Miłego czytania!