~ROZDZIAŁ IV~

109 6 11
                                    

⫸pov Enmu ⫷

Postanowiłem, że podejdę do wejścia i sprawdzę kim był mężczyzna, który tak hałasuje pod moim domem. Podszedłem do bluszczu, który pełnił rolę prowizorycznych drzwi, ponieważ sprowadziłem się tu stosunkowo niedawno i nie zdążyłem wykonać jeszcze lepszego zakrycia wejścia do mojej jaskini.

Gdy zbliżyłem się już naprawdę blisko wyczułem aurę naprawdę silnego demonsa. Aż zdziwiłem się, że nie udało mi się tego zauważyć wcześniej. Powoli odsłoniłem bluszcz i ujrzałam JEGO.

Wysokiego mężczyznę, na oko metr 87, z bardzo rozbudowanymi mięśniami brzucholca i z soczystym karczychem. Jego platynowe włosy upięte w kite spływały kaskadą aż do jego sexsi dupska.

Co? Chwila, o czym ja do niebiańskiego karczycha myślę! Może to przez jego oczy?

To było bardzo prawdopodobne, bowiem jego tęczówki były naprawdę tęczowe. W środku natomiast można było zauważyć napis, który mnie nieco przeraził i wzbudził we mnie podziw. W lewym oku pisało "wyższe", a w prawym "2" (oczywiście po polsku). Nie spodziewałem się zobaczyć tu tak potężnego demonsa, a na dodatek tak blisko związanego z lordem Muzanem. Postanowiłem to wykorzystać by zbliżyć się do mojej miłości miszcza lorda demonsa Muzana.

Zwróciłem na mnie jego uwagę.

⪼ pov Douma ⪻

Przechadzałem się spokojnie po lesie, nucąc moją ulubioną piosenkę zasłyszaną od moich wiernych wyznawczyń, gdy usłyszałem pewien dość głośny odgłos dobiegający z jaskini obok mnie. Odwróciłem się w stronę hałasu i ujrzałem młodego demona.

Wydawało mi się, że ma około metr 69 wysokości. Był bardzo uroczy i pulchny, oraz posiadał bardzo ładne dupsko. Miał ładne czarne w włosy z jasnoczerwonymi końcówkami oraz dwa kosmyki (które wyglądały jakby obcinał je bez lustra i o nich zapomniał) w kolorze turkusowym.

- Co demons tak wysokiej rangi jak ty robi w takim miejscu? - Zanim zadał pytanie zawahał się przez chwilę.

- Zirytowały mnie moje wyznawczynie, które oczywiście kocham, i postanowiłem przejść się na mały spacer, ale zacząłem śpiewać i nawet nie zauważyłem jak się tu znalazłem - powiedziałem miłym głosem z moim zwyczajowym uśmiechem na twarzy. Miałem już iść dalej, gdy spostrzegłem, że na horyzoncie zaczęło już świtać. Nie miałem innej opcji jak wepchnąć się temu demonsowi do domu.

Przekroczyłem próg jego groty tak jakbym wchodził do swojego domu, nawet nie zważając na reakcję gospodarza. Podszedłem do bardzo ładnego łóżka i usiadłem na nim, gdyż w pomieszczeniu nie było żadnego innego mebla, na którym mógłbym się wygodnie usadowić. W tym momencie usłyszałem głos lekko zestresowanego czarnowłosego.

- Jeśli mogę wiedzieć, to kim ty tak właściwie jesteś i czemu siadasz na moim kochanym łóżku?

- Nazywam się Douma, jestem wyższym księżycem dwujeczkom. - W tym momencie przerwałem i pokazałem na plecach liczbę dwa, tak jakby demon, z którym rozmawiałem mógł nie zrozumieć co dokładnie do niego mówię. - Jestem również liderem kultu. Mam 187 cm wzrostu, a usiadłem na twoim łóżku bo nie masz żadnych innych mebli do siedzenia, a nie mam zamiaru stać cały dzień. Mam nadzieje, że nie będę przeszkadzał Ci w twoim życiu, ale obecnie nie mam innego wyjścia jak zostać u ciebie, ponieważ na dworze zaczęło już świtać a ja nie chce się zmęczyć.

⫸pov Enmu ⫷

Z słów tego demona wynikało, że nie uda mi się zasnąć tego dnia i, że będę musiał z nim przebywać przez cały ten czas. Stresował mnie fakt, że był wyższym księżycem, a na dodatek drugim. Musiałem uważać na to co mówię bo mogło to się dla mnie źle skończyć. Nie miałem innej opcji jak ugościć go jak najlepiej i zbliżyć się do niego w ciągu tego jednego dnia. Postanowiłem więc nawiązać z nim rozmowę.

- Oczywiście, że mi nie przeszkadzasz panie Doumo - odpowiedziałem

Po chwili milczenia postanowiłem zadać pytanie skierowane w jego stronę.
- Jak to jest być wyższym księżycem, i być tak blisko Lorda demonsa? - Zarumieniłem się niezauważalnie wspominając moją miłość.

- Opowiem ci pod warunkiem, że ty również mi się przedstawisz i opowiesz o sobie - odpowiedział mi wyższy ode mnie demons

Ponieważ byłem bardzo ciekawy życia tak ważnej osobistości jak Douma, opowiedzenie o mnie w porównaniu do wiedzy jaką mogłem zyskać było niczym.

- Nazywam się Enmu, mam metr 68 wzrostu.

~~~~~~

Dzień dobry moje masełka
Jestem bardzo dumna z siebie, że udało mi się napisać to w trzy dni (zaczęłam 30 i dziś kończyłam więc chyba trzy z tego wychodzi), a nie miesiąc. Wakacje w lesie sie opłaciły bo udało mi sie znaleść moją zagubioną wene. Planuje z tej cudownej okazji napisać jeszcze trzy rordziały w sierpniu (oczywiście jak dobrze pójdzie, bo zawsze jest coś ciekawszego do zrobienia, albo po prostu jest zbyt duży natłok myśli nie na temat i nie da rady nic napisać).

ogólnie rozdział nie był poprawiany na kadzidłami więc nie wiem jak wyszło

Miłego wieczoru/nocy/dnia/ranka życzę

(01.08.2021)

Potęga karczycha - czyli ratunek dla Polski [EnmuxDoumaxMuzan]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz