Rozdział 25

3.6K 359 65
                                    

TEN ROZDZIAŁ JEST BARDZO KRÓTKI! *NOTKA OD AUTORKI*
!PRZECZYTAJCIE NOTKE POD ROZDZIALEM!
*Oczami Harry'ego* 

Kiedy Louis mnie pocałował,nie czułem nic. Pewnie był to jedynie wymuszony pocałunek,ale spodobało mi się to.

-Louis... -Zacząłem mówić,ale zostałem odciągnięty przez Zayna.

Twarz Zayna była pełna gniewu,Louisa również. Oboje mówili bardzo szybko,przez co nawet nie próbowałem rozczytać cokolwiek z ich ust. Po prostu stałem niezgrabnie patrząc na nich i nie przeszkadzało mi to. Dopóki...

_______

*Oczami Louisa*

-Co do kurwy?! -Krzyknął Zayn rzucając się w stronę mnie i Harry'ego. -Co ty robisz,Louis?! -Krzyknął chwytając Harry'ego i przyciągając do siebie. 

-Nie dotykaj tak mojego Harry'ego! -Wrzasnąłem mu w twarz.

-Twojego Harry'ego? -Zaśmiał się -Okej,dobrze. - Kontynuował -Mówiłem Ci,że masz się trzymać z dala od niego. 

-Jeśli chcesz,żebym trzymał się od niego z daleka,może po prostu go chcesz? -Zapytałem krzyżując ramiona.

-Nie chcę go. Chcę po prostu poznać tego dzieciaka,ale możemy dzisiaj nie jechać do szkoły i zrobię rzeczy na jakie zasługuje - Zayn puścił mi oczko.

Wiedziałem dokładnie co miał na myśli i to co powiedział o moim Harry'm obrzydziło mnie.

Nie mogłem już tego znieść i utrzymać tego gniewu w sobie.

Zrobiłem to co nikt nigdy nie zrobi.

Uderzyłem Zayna.
_____________

 ( ps. Zayn nie lubi Harry'ego ) 

Jesli pod tym rozdzialem nie bedzie 10 komentarzy nie dodaje rozdzialu,nawet nie wiecie ile moglabym rzeczy zrobic,a tlumacze dla was rozdzial wiec prosze docencie to i skomentujcie rozdzial :( 

kocham xx 

No Sound - Larry Stylinson TŁUMACZENIE PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz