Po wyjściu z sali poszłam w ślad za moją przyjaciółką Hong która zmierzała w stronę toalety. Weszlysmy do środka.
Dziewczyna usiadła przy ścianie a ja poszłam usiąść na parapet.
- Co myślisz o nim? - zapytała mnie Hong wyciągając z plecaka kanapki.
- O kim? - Odpowiedziałam wyjmując telefon.
- No O nauczycielu Fizy? - mówiła przepełnioną gębą.
- Co mam myśleć ? Wziął mnie do tablicy więc już ma u mnie jeden minus. A pozatym patrzył na nas jakby chciał nas zabić za to że chodzimy do szkoły. - powiedziałam śmiejąc się a Hong dołączyła do mnie.
- Tak pozatym gdzie jest Kai? - dodałam
- Niewiem? To ty się z nim przyjaźnisz nie ja. - odpowiedziała biorąc następny kęs swojej kanapki.
Przyjaźnie się z Hong od 2 lat i bardzo jej ufam jesteśmy jak siostry. Moim drugim przyjacielem jest Kai z nim przyjaźnie się 5 lat. On zatem jest dla mnie jak brat. Hong i Kai nawzajem się nie lubią. Sama niewiem czemu. Ale mnie to nie obchodzi.
-No tak. Napisze może do niego. - powiedziałam wybierając numer do chłopaka.
Mei
Gdzie jesteś ?Kai
Tęsknisz ? Zaspałem będę na drugą lekcjeMei
Jasne. Ale ona zaczyna się za 3 minuty.Kai
Do zobaczenia złotko .Schowałam telefon do torebki i usiadłam na podłodze obok Hong opierając się o ścianę.
- Daj gryza - powiedziałam zamulona do dziewczyny na co ona wsadziła mi kanapkę do buzi.
- Co się stało? - zapytała jedząc już ostatki
- Przypomniało mi się że teraz mamy Polski z tą pierdoloną suką która uważa się za królową. - odpowiedziałam zła wstając do lusterka by poprawić się na lekcje.
- Nienawidzę jej. Ona się tak chwali że jest cudowna i młoda i że nauczyciele na nią lecą. Gówno prawda. Jest wredna i sztuczna - powiedziała wstając i podchodząc do mnie łapiąc mnie za ramiona z tyłu. - pięknie wyglądasz Mei. Idziemy już pod sale? - zapytała
- Idziemy. - odpowiedziałam biorąc torebkę i razem z Hong skierowaliśmy się w stronę sali gdzie ma być następna lekcja.
Gdy byłyśmy już na miejscu siedział tam Kai. Gdy Hong go zauważyłam odrazu poszła w inną stronę. Ja podeszłam do bruneta przytulając go i siadając na podłodze obok.
- Hej Kajtek co robiłeś w nocy że nie wstałeś do szkoły ? - zapytałam popychając chłopaka.
- Co miałem robic? Poszedłem spać wcześnie.- powiedział oddając moją wcześniejszą czynność.
- Gnoju. Gotowy na lekcje ? Teraz Polski. - powiedziałam z sztucznym uśmiechem.
- Zawsze jestem gotowy. No cieszysz się że teraz lekcja z panią Renee.
- Bardzo. To moja ulubiona nauczycielka. Jest na pierwszym miejscu znienawidzonych przeze mnie ludzi. - powiedziałam wstając z miejsca ponieważ dźwięk dzwonka rozbrzmiał po całym korytarzu.
Nie wiele po dzwonku weszła do sali pani Renee puszczając nas pierwszych. Usiadłam obok Hong rozpakowując swoje rzeczy.
- Ciekawe co dziś wymyśli. - powiedziałam znudzona opierając się o swoją rękę patrząc na dziewczynę obok.
- Zobaczymy. - powiedziała Hong kładąc się na ławkę.
Pani Kim Renee weszła do sali zamykając za sobą drzwi i kładąc swoje rzeczy na biurko.
- Dzień dobry. Dzisiaj polskiego nie będzie bo laptop mi się zepsuł i muszę poprosić o pomoc naszego nowego nauczyciela bo on się zna. - powiedziałam uśmiechając się do nas jakby dzisiaj miała Suuuuper dzień.
Co za suka. Będzie teraz podrywała nauczyciela od Fizyki?????
- Słyszałaś to Mei? Teraz będzie robiła z siebie idiotkę przy nim. - zaśmiała się dyskretnie co ja odwzajemniłam.
Do sali po chwili wszedła osoba wyczekiwana nie tylko przez Panią Kim. Ale też przez plastiki z mojej klasy.
- Dzień dobry. Pani poprosiła o pomoc więc jestem. - powiedział pan Kim do Pani Kim uśmiechając się i podchodząc do laptopa.
- Tak bardzo dziękuje. Wogole nie mogę go włączyć. - powiedziała badając całe ciało pana Kim'a z góry na dół.
Pan Kim z Panią Kim zaczęli coś robić przy laptopie więc ja odwróciłam się do ławek z tyłu gdzie siedziała Rin i Mia. Moje dobre koleżanki.
- Hej co tam laski? - powiedziałam opierając krzesło o ich ławki.
- Hej Mei. Nic. Nie mam co robić bo Rin zasnęła. - powiedziała Mia śmiejąc się na co ja odpowiedziałam
- Hong też śpi. Ciebie też wkurwia ta baba? - powiedziałam wskazując na panią Renee.
- Totalnie. A podoba ci się Pan Kim? - powiedziała zawstydzona.
- Nie? To nauczyciel. - Powiedziałam z kwaśną miną.
- Nauczyciel też człowiek! - powiedziała Yuri.
Yuri to klasowa i wsumie szkolna gwiazda. Jest bogata i wredna. Zawsze ma wszystko co chce.
- Yuri nie podsłuchuj bo ci uszy wylecą.- powiedziałam wystawiając język do dziewczyny.
Dziewczyna już nic nie odpowiedział tylko odwróciła się w stronę swoich przyjaciółek.
- Mei proszę odwróć się w stronę tablicy. - powiedziała pani Kim.
- No już. - odpowiedziałam z sztucznym uśmiechem.
Odwróciłam się tak jak pani kazała przy tym popychając Hong na co ona się obudziła.
- Coo chcesz? - odpowiedziała zaspana.
- Gadać. - powiedziałam patrząc cały czas na dziewczynę.
- To idź pogadać z kimś innym. - dziewczyna znów położyła się na ławce i zasnęła.
Po dzwonku wyszliśmy z klasy i poszłam pod sale gdzie miała być 3 lekcja. Czyli WF.
----------------
786 słów
CZYTASZ
My Teacher// Kim Taehyung.
Short StoryGłówna bohaterka to Mei ma 17 lat. Do jej szkoły przychodzi nowy nauczyciel od fizyki. Czy Mei polubi nauczyciela? A czy on ją? wulgaryzmy i sceny 🔞⚠️