nowy nauczyciel?

377 10 2
                                    

Poniedziałek godzina 6:45

Spałam sobie spokojnie i śniłam o wakacjach do których jeszcze bardzo daleko gdy nagle mój spokojny sen przerwało pukanie do drzwi.

- Czego ? - zapytałam

- Wstawaj do szkoły - usłyszałam głos mojej siostry Ari.

- Noooooo - Powiedziałam zła.

Nie zamierzam jeszcze wstawać. Pójdę spać dalej.

I tak zrobiłam. Poszłam spać dalej i następnym razem obudziłam się o 7:20

O cholera zapomniałam wstać.

Nie no nie miałam zamiaru ale za 40 mimit lekcja.

Wstałam szybko pościeliłam łóżko wzięłam kosmetyczkę i szybko zrobiłam lekki makijaż. Później się w coś przebrałam.

Dobra to na dzisiaj będzie wygodne

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dobra to na dzisiaj będzie wygodne.

Wzięłam swój plecak i zeszłam szybko na dół gdzie czekała na mnie Ari.

- Hej Ari idziemy?- zapytałam.

- Tak. Czekałam na ciebie. - odpowiedziała.

Odrazu wyszłyśmy z domu i kierowaliśmy się w stronę szkoły. Po 15 minutach doszlysmy.
Naszczescie zdążyłam i się nie spóźniłam.

Była 7:49 idealnie.

Zauważyłam obok klasy Hong więc do niej podeszłam

- Hej stara - powiedziałam przytulając ją.

- Ty jesteś stara. Siema - odpowiedziała.

- Ej jak wyglądam?- zapytałam

- Bardzo dobrze a co? Stroisz się dla nowego nauczyciela od fizyki?- zapytała śmiejąc się.

- Co? Jaki nowy nauczyciel? Ja nic nie słyszałam - odpowiedziałam zaskoczona.

- Mamy nowego Pana od Fizy. Dziewczyny z klasy mówią że ciacho. Bo już go widziały. - powiedziała

- Aha. Zobaczymy.

Boże jak to będzie jakiś Kundel to się zesram.

Po paru minutach było już po dzwonku. Stałyśmy i czekalysmy aż nowy Pan się łaskawie zjawi. Widać że mu się nie śpieszy.

Wkoncu ktoś nam otworzył klasę nawet nie zauważyłam bo laski z klasy się do niego kleiły.

Weszłam do klasy i usiadłam w trzeciej ławce z Hong.

Wkoncu zauważyłam Pana.

Dobra przystojny ale wygląda jakby chciał nas tu pozabijać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dobra przystojny ale wygląda jakby chciał nas tu pozabijać.

Mężczyzna położył jakieś papiery i rzeczy na biurko i się do nas odezwał

- Dzień dobry. Jak wiecie co niektórzy jestem waszym nowym nauczycielem od Fizyki. Mam naimie Kim Taehyung i mam 25 lat. Tyle wam do wiedzy wystarczy. Więc pierwsze co to sprawdzę obecność. - powiedział

Ale zimny. Wrrr... Coś czuję że on będzie wrednym nauczycielem

Zaczął sprawdzać obecność po czasie wkoncu skończył.

- Dobra. Zaczniemy już lekcje. Otwórzcie na stronie 44 i zadanie 1 na tablicy zrobi nam może... Numer 11 kto to?- zapytał

Japierdole zjebany dziad. To ja.

- To ja - powiedziałam i się uśmiechnęłam

- Widzę że się cieszysz to zapraszam.

Tak w chuj się cieszę. Dobrze że widać

Podeszłam do tablicy i zaczęłam bardzo powoli pisać bo nie wiedziałam co.

- Możesz się pospieszyć? Nie mamy całego dnia. - powiedział patrząc na mnie

To mi pomóż a nie się gapisz.

- Ale ja nie umiem. - powiedziałam.

- Mogłaś powiedzieć odrazu to bym ci wytłumaczył. - wstał i do mnie podszedł

Zaczął tłumaczyć i takie tam
Wkoncu zrobiłam

- Takie trudne było? - patrzył jakby chciał mi strzelić w twarz

- Nie. - odpowiedziałam krótko i poszłam do ławki.

- Jak masz naimie?- patrzył swoimi pięknymi oczami prosto w moje.

- Mei. Park Mei. - odpowiedziałam

- Mei...- powiedział cicho ale usłyszałam.

Zaczęliśmy robić lekcje dalej i wkoncu nadszedł dzwonek więc wyszliśmy z klasy.

-----------------

Nowa książka c;
Będzie fajnie eee

Nowa książka c; Będzie fajnie eee

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
My Teacher// Kim Taehyung.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz