co się gapisz?

282 5 0
                                    

Niestety dzisiaj nie jest mi pisany spokojny sen znów obudziłam się aktualnie 2:44

Znowu gdy spojrzałam leżał obok Tae najwyraźniej z twardym snem.

Słodziak chciałabym go przytulić

Co nie? Nie. Czemu tak pomyślałam.

Nagle moje myśli przerwał cichy jęk i...

- Co się gapisz?- powiedział mrucząc.

- Yyy... Ja? - zapytałam zestresowana.

- Widzisz tu kogoś innego?- zapytał po czym się uśmiechnął.

- Nie gapie się. Nie ma na co. Gdyby tu leżał Kai...mmmm - powiedziałam i się położyłam.

- Kai? Ten gnój? - odrazu usiadł

- Ty jesteś gnój !!!- powiedziałam i również usiadłam.

- Przecież on nie ma równych ze mną - powiedział z zazdrością

Kochany Kim

- No tak. Ty jesteś gorszy!!!

- Co? Chcesz zrobić wypad z tego łóżka?!- podniósł głos

Wystraszyłam się i odrazu ucichlam.

Położyłam się na kraju łóżka i się przykryłam.

- ...Ym...Przepraszam Mei. Nie chciałem na ciebie nakrzyczeć - powiedział cicho

Kim jest agresywny mmm...

Niebezpiecznie się robi ehehhe

Nie odezwałam się.

- Mei. - dodał - ...Mei.

Nie odzywałam się. Udawałam że śpię. Taa napewno uwierzył.

Nagle poczułam że V mnie odwrócił w swoją stronę i się do mnie przytulił.

- Dobranoc Mei.- powiedział po czym pocałował mnie w szyję.

Jezu Kim musisz być taki kjut !?

- Dobranoc Srei - powiedziałam pod nosem

Jeszcze tak chwilę się podorczyłam z Kim'em Srimem i wkoncu zasnęliśmy obydwoje .

Gdy był już ranek... Piątek... Wkoncu. Godzina 7:11

Ledwo wstałam i zobaczyłam na zegarek i jak najszybciej obudziłam Kim'a który spał w najlepsze

- V !!! Zaraz do szkoły. Wstawaj. - powiedziałam odrazu biegnąc do wyjścia.

Wyszłam z jego domu nic nie mówiąc i zaczęłam iść na autobus który ma być tu o 7:16 dojadę pewnie o 7:30 a później mam 30 minut na przygotowanie się do szkoły i bycie tam.

Gdy wkoncu o 7:30 byłam w domu szybko zrobiłam szybki makijaż i się ubrałam

Gdy wkoncu o 7:30 byłam w domu szybko zrobiłam szybki makijaż i się ubrałam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Spakowałam rzeczy i jak najszybciej wyszłam z domu.

Wyjęłam telefon by sprawdzić godzinę ...

7:48

Wow niezła jestem. I szybka. Myślałam że będzie gorzej a tu prosze. Hahaha

Gdy byłam już w szkole podszedł do mnie Kai który wpadł w moje ramiona jakby nie widział mnie rok.

- Mei! - powiedział chłopak przytulając mnie

- Kai?! - Odpowiedziałam również go tuląc.

Chłopak się oderwał i zaczął mówić.

- mamy nowego chłopaka w klasie jest mega fajny musisz go poznać - powiedział podniecony

Co się podniecasz geju pieprzony

- Oo tak? Może potem. A teraz muszę iść do Hong Paaaa - powiedziałam i poszłam w stronę przyjaciółki

Hong siedziała na ławce obok klasy więc usiadłam.

- Hej Kochana moja - powiedziałam przytulając dziewczynę

- Hejka Co tam? - odpowiedziała

- Nic. Co to za jakiś nowy ? - zapytałam

- Ciacho szczerze. Do schrupania - odpowiedziała z śmiechem.

- Ahh tak? Idę to sprawdzić. Nara - powiedziałam idąc w stronę chłopaka

Podeszłam do chłopaka który stał tyłem za mną i pacnelam go w ramię

- Ej - powiedziałam

Chłopak się odwrócił i ujrzałam to

- Tak? - odpowiedział a ja o mało nie wybucham śmiechem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Tak? - odpowiedział a ja o mało nie wybucham śmiechem.

-Ja cię panie!! Na co ty się tak odjebałeś? - zapytałam  - Jakiś bal czy coś? - dodałam z śmiechem.

- Nie śmieszne. Wyglądam jak normalny ułożony człowiek z kulturą. Nie mogę powiedzieć tego samego o tobie. - powiedział z fałszywym i wrednym uśmieszkiem.

- Co przepraszam? Ja wyglądam olśniewająco i cudownie każdy chłopak może być mój.

- Tak? Widocznie się mylisz. Ja nie. - powiedział i z seksi uśmiechem odszedł

Kurwa co? Seksi

Nie

Patrzyłam jak super rusza biodrami gdy odchodzi ale zniżył moje ego.

Tak nie może być .... O nie nie. Pokaże ci że nawet ty możesz być mój skarbie.

Mhmmmm...

My Teacher// Kim Taehyung.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz