Czemu przystojni nauczyciele są od głupich przedmiotów ? Niewiem.
- Dzień dobry. Potrzebuje jednej osoby która mi pomoże... Hong? - powiedział Pan.
Hong i Pan poszli po coś. Niewiem po co. A my czekaliśmy.
- co tam Kai? - zapytałam chłopaka.
- A co ma być. Nudy. A co u ciebie ?
- Dziwnie. - odpowiedziałam - ale fajnie - dodałam.
Nie było ich już chwilę a mi się chciało iść sikać. Chuj idę.
Wyszłam z sali i kierowałam się prosto do toalety. Gdy weszłam zauważyłam Ari która płacze.
- Ari? Co się stało? - powiedziałam glośno podbiegając do dziewczyny.
- To głupie. - odpowiedziała wycierając łzy
- Mów.
- Nie miej mnie za idiotkę. Dziewczyny z klasy mówiły że Widziały jak Kim włazi do toalety damskiej one poszły za nim i tylko słyszały jak z kimś się liże z jednej z kabin... Nie wierzę. - zaczęła płakać bardziej.
O KURWA COOOO?
co mam jej powiedzieć
- Yym... A... I-idtoka z niej... Nie martw się. Będzie jeszcze dużo chłopaków w twoim życiu - powiedziałam.
- Tak. Ale on...on jest inny. Kocham go bardzo. - odpowiedziała.- wiesz...sprawie że teraz to ja będę się z nim lizać. - dodała z uśmiechem.
EKSKJUZZZMIII?
- Okej. - odpowiedziałam - idę na lekcje Ari też idź. - dodała.
- Pa - odpowiedziała.
Weszłam do sali i szybko usiadłam na swoim miejscu.
Co za suka. Napewno jej się uda. Taa .
Wkoncu była druga lekcja. Byłam już w sali w drugiej ławce razem z Hong. Kim'a jeszcze nie było. I boje się trochę bo od tamtego zdarzenia nie gadałam z nim.
Kim wszedł do klasy i usiadł na swoim miejscu.
- Dobra Dzień dobry. Dzisiaj sobie popytamy. To może... Mei? - powiedział patrząc na mnie.
Ja wstałam i podeszłam do tablicy i zaczęłam robić zadanie. Okazało się że to umiałam więc zrobilam wszystko dobrze.
Więc odrazu po tym usiadłam na miejscu.
Ezzzzz ołjeaaa
Skip Time.
Była już 18:44 Za 12 minut mam korki. Nawet nie znam tego Pana. Szybko się przebrałam i weszłam do samochodu
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
