- Bryce przyjechał na wakacje z Mią. Oni się znają - zacząłem. - Mia, to ta dziewczyna, która była ze mną. W każdym razie... w ciągu ostatnich dni zbliżył się do niej, ale dzisiaj zachowywał się dziwnie. A to, dlatego, że zobaczył nas dzisiaj na plaży, w szczególności ciebie. Mia zauważyła, że ciągle patrzył w jedną stronę, nawet nie odpowiadał na jej pytania, które zadawała. W końcu mocno się na niego wkurzyła, ale on dalej nic sobie z tego nie robił. Kazał jej iść w cholerę. Tak powiedział. No i poszła do baru się napić, tak jak ja...
- Dosiadła się do ciebie i co...?
- Zaczęła - westchnąłem - mnie podrywać. Ale gdy tylko dotarło do mnie, o co jej chodzi, wyszedłem.
- Zaczęła cię podrywać?! Co za świnia - syknęła, odsuwając się ode mnie.
- Nie denerwuj się. Do niczego nie doszło.
- No ja myślę - wywróciła oczami, przecierając twarz.
- Zrobiła tak, bo zauważyła, że Bryce się do ciebie przystawia. Ona po prostu jest w nim zakochana.
- To wszystko jest takie... pogmatwane - stwierdziła Britt. - Mam dość. Ciągle coś się dzieje. Może to jest jakiś znak.
- Znak? O czym ty mówisz? - Podniosłem się, ilustrując dziewczynę wzrokiem.
- No, że... nie powinniśmy być razem. Wszystko i wszyscy są przeciwko nam.
- Britt, proszę cię... Nie mów tak - złapałem ją za rękę, przysuwając się do niej bliżej. - Strasznie mi na tobie zależy, więc nie pozwolę ci odejść. Rozumiesz?
- Tak. Ja nie chcę odchodzić... Te wakacje są do dupy.
- Mam pomysł, by sprawić, by były lepsze - uśmiechnąłem się, a dziewczyna zmarszczyła brwi. - Pojedziemy w inne miejsce i spróbujemy jeszcze raz, jak najlepiej wykorzystać ten czas. Zgadzasz się?
- Zgadzam - kiwnęła głową, a ja usadziłem ją sobie na kolanach. - Cieszę się, że cię mam.
- A ja ciebie. I pamiętaj, jesteśmy na siebie skazani. Inaczej być nie może - mruknąłem, całując jej policzek.
- Skazani na siebie - powtórzyła. - Wobec tego, mogę być na ciebie skazana już do końca życia - złączyła nasze usta w pocałunku i popchnęła mnie do tyłu.
Jeszcze dzisiaj spodziewajcie się kolejnego rozdziału xd Mam nadzieję, że uda mi się go opublikować.
Zmierzamy do końca. Być może będzie druga część ;)
CZYTASZ
Stuck on you ✓
Short StoryOn miał tylko pomóc kumplowi i zająć się jego siostrą. Nie przypuszczał, że sprawy potoczą się inaczej i będą na siebie skazani. Okładka: @Mysmallword Pomysł: @Unavailable61 Zapraszam na drugą część zatytuowaną "In love again". Wszelkie prawa zastrz...