Nie zawsze jest dobrze [TodoKiriBaku]

Rozdział 19.

Pov. Narrator.

All Might stał przed drzwiami. Zaraz miał się spotkać z All For One'em. Wiedział, że jego wróg nic mu nie zrobi - mimo tego denerwował się. Nie chciał z nim rozmawiać, ale dla ucznia, szczególnie, dla takiego którego dobrze znał - w tym wypadku Bakugou - zrobi wszystko. Co to dla niego rozmowa ze złoczyńcą!

-Ah, All Might! Zastanawiałem się kiedy znowu mnie odwiedzisz.

-All For One - powiedział oschle All Might. Gdy znalazł się w pomieszczeniu, poczuł chłód. Zawsze się tak czuł w pobliżu AFO. Stał jeszcze chwilę. Nie mógł nic powiedzieć - słowa zawieruszyły mu mu się w gardle.

-Czym zawdzięczam to miłe spotkanie?

W tym momencie, gdy AFO powiedział te słowa, All Might ujrzał przed oczyma historię Bakugou - od razu poczuł gniew. Usta wychyliły mu się w grymas wściekłości.

-Ty już dobrze wiesz czemu tu jestem - wysyczał wściekle - I mam co do tego parę pytań, więc lepiej szykuj się, i odpowiadaj mi, ale prawdziwie!

***

<br>***

-Ale jest nudno - stwierdził Todoroki. Siedział na swoim łóżku, razem z Kirishimą i Bakugou. Właśnie skończyli uprawiać sex, i teraz nie mieli pojęcia co ze sobą zrobić. Nudziło im się.

-Może spacer? .... Nie w sumie to mi się nie chce tyłka ruszać - powiedział Kirishima. Bakugou podniósł si z łóżka, i zaraz potem znowu usiadł. On też nie wiedział co zrobić na zabicie nudy. Dowiedział się od Aiziwy, że są na tropie złoczyńców, i tylko kwestią czasu jest ich złapanie - te myśli go uspakajały. Powoli zapominał o przeszłości.

-Może kino? - rzucił luźno.

-Te w którym oficjalnie się zeszliśmy? - zapytał Todoroki uśmiechną się. Kirishima też. Oboje po chwili dostali poduszką w twarz.

-A znasz jakieś inne tutaj, heh? - zapytał naburmuszony Bakugou. Jego chłopaki na to roześmiali się. Zaczeli się szykować do wyjścia.

-Tylko tym razem, jak wyjdziemy nie chcę słyszeć o żadnych potrójnych miłościach - krzyknął Bakugou.

-Ooo, nie wiem czy mogę to obiecać - powiedział Kirishima.