Hej, mam nadzieję, że wiecie o zmianie treści. Mam nadzieję, że teraz książka będzie ciekawsza.
Bakugou Pov.
-Jezu uspokój się - mówię do ptasiej głowy. Kto by pomyślał, że się zaprzyjaźnimy!
-Uspokój się? USPOKÓJ SIĘ!? - krzyczy - CZY TY DO CHOLERY ZAPOMNIAŁEŚ Z KIM ZŁOCZYŃCY TERAZ WSPÓŁPRACUJĄ?!
-Tokoyami, proszę ciszej - ptasia głowa chyba zapomniała, że jesteśmy w gabinecie dyrektora.
-Z osobą która mnie zgwałciła? Tak wiem. I nie jestem głupi, wiem, że liga z tego skorzysta. I nie tylko ona... - odpowiadam na pytanie.
-Bakugou... Czy obrazisz się jeśli ci przypierdole?
-TOKOYAMI! - nawet jeśli nasz dyrektorek to powiedział, to widziałem, że tak na prawdę tłumi śmiech.
-No co? To było tylko pytanie. Czysto teoretyczne... Które mogłem zastosować w praktyce - mrukną na koniec.
-Pffff... AHAHAHAHAHA!!! - dyrektor nie udawał. Rozśmieszyło go to.
-Haha bardzo śmieszne - powiedziałem - po prostu genialny pomysł ptasia głowo!
-Tokoyami. Będę ci to powtarzał do puki nie będziesz do mnie mówił po nazwisku.
-Ha! W twoich snach! Nie pozwalaj sobie. To, że znasz mój sekret, nie znaczy, że będziesz jakoś specjalnie przeze mnie.
-A właśnie zapomniałem - humor Tokoyamiego (w końcu zapamiętałem!) wyraźnie się pogorszył - wczoraj gdy cię nie było, w szkole dowiedziałem się co się stało z okiem Todorokiego - prychnąłem. Przecież ten mieszaniec zdecydowanie zasłużył! - i cała klasa się na ciebie wkurzyła.
-Nie obchodzi mnie to.
-No ale gdy usłyszałem co o tobie mówią - on niezrażony moją odpowiedziął, kontynuował - to... ehh tak jakby ci to powiedzieć... eeee, nooo... Nawrzeszczałem na nich.
Powoli odwróciłem głowę w jego stronę. Nie powiem byłem nieźle zdziwiony.
-Dzieki...
-Ależ proszę!!
Coś zdecydowanie nie było w porządku. Ja dziękuje komuś? No nie wierzę!
-No i teraz wiedzą o twoich siniakach i ranie na brzuchu - dodał spokojnym tonem.
-Że co? Co proszę? Czy ty dobrze się czujesz...?...TY IDIOTO TY JESTEŚ JAKI POWALONY!! CZY Z TWOJĄ PTASIĄ GŁOWĄ JEST WSZYSTKO OK?! JAK WIDAĆ CHYBA NIE!! CZY TY SIĘ KURWA DOBRZE CZUJESZ? CZY TY SIĘ DOBRZE CZUJESZ!? CO Z TOBĄ JEST NIE TAK!!! - gdy to krzyczałem ptasia głowa schowała się za dyrektorem - CZY TY WIESZ CO JA BĘDĘ PRZECHODZIĆ W KLASIE ZA PIEKŁO!! ZABIJĄ MNIE PYTANIAMI!! JESZCZE RAZ SPYTAM!
CZY TY SIĘ KURWA DOBRZE KURWA CZUJESZ?!?!
Tokoyami Pov.
Nie wiem jak dyrektorowi udało się opanować Bakugou. Gdy wyszliśmy z gabinetu, słyszałem jak sam do siebię mówi:
-Debil, pieprzony idiota, głupek, dupek, debilny wkurzający - tego ostatniego nie dokończył, bo oto dotarliśmy do stołówki. Zaledwie gdy otworzyliśmy drzwi, było słyszeć dźwięk szurania krzeseł, i oto Bakugou otoczyła cała klasa.
-CO WY ODWALACIE!! JA ZAWSZE WIEDZIAŁEM, ŻE Z WAMI JEST ŹLE, ALE BEZ PRZESADY!!
Klasa się cofnęła. Bakugou spojrzał na mnie z rządem mordu. Nie umknęło to niczyjej uwadze.
CZYTASZ
Nie zawsze jest dobrze [TodoKiriBaku]
FantasíaBakugou Katsuki - arogancki, wredny i wiecznie dumny chłopak. Nikt ani nic nie może go zmienić, nawet zawodowy bohater. Jednak pewnego dnia chłopka ponownie staje się ofiarą złoczyńców. Gdy udaje mu się uciec, napotyka na kogoś, kogo nie chciałby sp...