Pov. Kirishima
-Co się z tym chłopakiem dzieje - pyta resztę Bakusquad
-Może jest po prostu w szoku, że złoczyńcy nie odpuścili z porywaniem go - rzuca sugestie Mina - ja też bym była
-Nie tylko ty - kończy rozmowę, wraz z dzwonkiem, czerwonowłosy chłopak
Na lekcji:
Wszyscy siedzą już w ławkach. Aiziwa sprawdza obecność. Wszyscy są. Wszyscy oprócz czerwonookiego blondyna.
-Gdzie jest Bakugou? - pyta się wychowawca
Klasa milczy, nie mają pojęcia. Wtem nagle otwierają się drzwi i jak na komendę wchodzi blodyn
-Można wiedzieć dlaczego się spóźniłeś? - Nauczyciel od razu przechodzi do setna.
Chłopak nie odpowiada, Aiziwa zostawia go w spokoju. Wszystkie oczy są skierowane na chłopaka.
-Więc na początek chcę ogłosić, konkurs między klasowy - Wszystkie oczy na ich wychowawce - Wy pierwszoroczni konkurujecie z resztą pierwszych klas w różnych dyscyplinach sportowych. Innymi słowy Olimpiada uczniów!! Postarajcie się wygrać!
-Czy mógłby Pan podać więcej szczegółów? - pyta Deku.
-Każda z klas wybiera osobę do jednej z dyscyplin albo do większe ilości. Wiem, że będzie wyścig z przeszkodami - pada szybka odpowiedź - wybierzcie przedstawicieli, zaraz podam wam resztę dyscyplin.
Na tablicy pojawiają się szybkie napisy.
-Oto wszystko, zabierzcie się do pracy.
Gdy tylko wychodzi, krzesło czerwonowłosego spada z hukiem a on sam podbiega do blondyna i wali pięścią w ławkę.
-MOŻE BYŚ W KOŃCU WYTŁUMACZYŁ NAM WSZYSTKO! CO SIĘ Z TOBĄ DZIEJE!
Blondyn nie zwraca na to uwagi tylko wzdycha i mówi:
-Nie biorę udziału w żadnej dyscyplinie. Jestem zmęczony idę spać.
Patrzy chłodno na czerwonego i mówi groźniejszym tonem:
-Lepiej, żebym jutro zobaczył naprawioną ławkę! Jak nie pożegnaj się ze swoją.
Tymi słowami kończy, i trzaska drzwiami.
Kilka tygodni wcześniej
Narrator Pov.
-Czego za mną idziesz dziwolongu - krzyczy blondyn.
-Oo nowa ksywka, tak Bakubro? Cóż bywają gorsze.
-Przestań mnie wkurzać albo dostaniesz!!
-Sorka - odpowiada.
Idą dalej w milczeniu, aż wreszcie widzą swój budynek mieszkalny. Czerwony kieruje się tam a ten drugi idzie dalej przed siebie.
-Gdzie ty idziesz - pyta się chłopak.
-Na spacer. Zresztą to i tak nie twoja sprawa.
Trochę później
Katsuki Bakugou co za spotkanie - odzywa się głos za blondynem. Nagle czuje uścisk dłoni na swojej szyi. Odwraca lekko głowę. Od razu poznaje ten profil...
CZEGO KURWA CHCESZ GŁUPKU!! - wrzeszczy.
-No, no spokojnie Bakugou bo będziemy musieli zniszczyć tą ładną buźkę - chłopak nazwany Bakugou znowu odwraca głowę i widzi ,mężczyznę o ciemnych włosach - przecież my nic jeszcze nie zrobiliśmy...
Słyszy blondyn, a potem dostaje mocno w głowę i upada na ziemie.
Później.
Bakugou Pov.
Otwieram oczy i widzę znajomy bar. Jestem przywiązany za ręce do sufitu.
-CZEGO CHECIE DEBILE!!!!!!!!! GADAJCIE ALBO WAM PRZYPIERDOLE!!
-Nic nie możesz zrobić - odzywa się pierwszy głos.
Zamieram.. Stoję twarzą w twarz z Ligą Złoczyńców!!
CZYTASZ
Nie zawsze jest dobrze [TodoKiriBaku]
FantasíaBakugou Katsuki - arogancki, wredny i wiecznie dumny chłopak. Nikt ani nic nie może go zmienić, nawet zawodowy bohater. Jednak pewnego dnia chłopka ponownie staje się ofiarą złoczyńców. Gdy udaje mu się uciec, napotyka na kogoś, kogo nie chciałby sp...