- wystawił cię? - zapytał wypuszczając dym z ust. Diabra kolejną minutę czekała na Mattheo. Spóźniał się. Syriusz ściągnął z siebie bluzę i zarzucił ją jej na plecy.
- nie chce jej, przeziębisz się - powiedziała oddając mu ją. -i nie, nie wystawił mnie, pewnie za niedługo przyjdzie, coś mu się przedłużyło i tyle
- wmawiaj sobie, chce cię wykorzystać jak praktycznie każdy. Nie rozumiesz j taki zwykły Chłopak, za którym nie ugania się grupa dziewczyn chcą bardzo się popisać, że byli z najładniejsza dziewczyna na randce? - prychnął
- przestań, to samo mogłabym powiedzieć o tobie - odwróciła głowę próbując ujrzeć czarną czuprynę idącą w jej stronę.
- zimno ci, weź ją, mi nic nie będzie - nalegał dziewczyna zlustrował go od stóp do głowy. Od razu zauważyła papierosa, którego po chwili włożył między swoje wargi.
- nie musi brać od ciebie kurtki - z nikąd pojawił się puchon, który zarzucił jej swoją czarną skórzana kurtkę. Syriusz zmarszczył brwi, zmień swój wzrok na bardziej ostry.
- ale -
- tobie ma nie być zimno - przerwał dziewczynie obejmując ją ramieniem
- ale Diabra nie chce żebyś ty był chory, dlatego ubierz swoją kurtkę spowrotem, a ona niech założy swoją. - uśmiechnął się lekko
- ale ja oddałem jej swoją i nie biorę innej sytuacji pod uwagę. Jeżeli tak bardzo chcesz żeby ubrała twoją kurtkę, to trzeba to było zrobić jak byliście jeszcze w związku, nie raz widziałem jak marznęła - przycisnął ją bardziej do siebie. Black pomimo, że nie ukazał nic z zewnątrz, to poczuł mocne ukłucie w sercu. Dopiero teraz zauważył jak okropnym partnerem musiał być.
- przestańcie się kłócić
- nie, jeżeli puchonek ma tak duzo odwagi to niech powie mi w twarz ile tak na prawdę do ciebie coś czuję, jak już zauważył takie szczegóły kilka miesięcy temu - podszedł bliżej do trochę niższego chłopaka
- ha, ciebie to niech nie interesuje, bo przynajmniej moje uczucia są szczere
- a moje niby nie były?
- gdyby były szczere to byś się nie lizał tyle razy z Dorcas
- nie lizalem się z nią an razu kiedy byliśmy razem, może to ty przyznaj się, że poprostu chcesz się z nią przespać i pochawilić że robiłeś to z najładniejsza dziewczyną w szkole?!
- nie chce tego zrobić, nie miałbym serca jej skrzywdzić
- jasne już Ci uwie- przerwał kiedy zobaczył, że chłopak przyciągnął dużo niższa dziewczynę do siebie.
To on teraz wie jak smakują jej usta.
- nie warz zrobić się tego ponownie
- a co? Zazdrosny? Przecież juz jej nie kochasz, zerwaliście, nie jest już twoja
CZYTASZ
𝐩𝐨𝐝 𝐩𝐨𝐰𝐢𝐞𝐫𝐳𝐜𝐡𝐧𝐢𝐚 || 𝐒𝐲𝐫𝐢𝐮𝐬𝐳 𝐁𝐥𝐚𝐜𝐤
FanfictionZAKOŃCZONA " - ona nie będzie panią Potter rogaczu, Diabra będzie panią Black - zaśmiał się widząc zdezorientowane spojrzenie Remusa, które spowodowały niepewność, której i tak nie pokazał. - Jesteśmy dopiero na szóstym roku, zajmijcie się...