Elena
-Przyszedłem porozmwiać.-Przerwał chwilę,która z czasem zaczęła się dłużyć.
-Doskonale.-Rzekł Klaus pojawiające się obok niego.-Czym mogę służyć?
-Co się dzieje?-Zapytała Jenna,kiedy nie mogliśmy nic usłyszeć z ich rozmowy.
-Słyszysz ich.-Westchnęłam.-Może wszystkiego się dowiedzieć. Teraz dobrze się skup.
Spojrzała na nią jak przecesuje pasemko za lewe ucho.
Starając się dosłyszeć oczym rozmawiają.
Za pierwszym i drugim raze się nie udało.
Ale trzeba próbować,aż w końcu będą tego ogromne skutki.
-Chce zająć moje miejsce.-Przekręciła się w moim kierunku.
Matt
Wszystko się pokomplikowało jeszcze kilka miesięcy temu Elena była moją duszą.
Po zerwaniu nie mogłem znaleźć sobie miejsca,kiedy zaczęła uganiać się za nowym uczniem.
Wiedziałem,że on przyniesie nam zgubę.
Jednak ona mnie wtedy nie słuchała.
Darowałem sobie powtarzanie tego samego.
Nie przynosiło to żadnych oczekiwanych skutków.
Potem zacząłem innaczej patrzeć na blond włosą.
Szaloną dziewczynę,która zajeła jej miejsce.
Z biehiem,czasu dowiedziałem się od jej matki częściowej prawdy.
Caroline i jej przyjaciel,znaczy nasi wspólni.
Byli zupełnie kimś innym niż za,kogo się podawali.
Od tamtego momentu wiem,że na chwilę obecną.
Mogę ufać tylko sobie doszełem do tego dopiero po starcie swojej jedynej siostry.
CZYTASZ
Dark Truth | Mikaelson | Zakończona |
Разное-Nie wiem dokąd ją zabrał.-Odparł wystraszony,kiedy został popchany na ogromną kanapę. -Nie ma ich w laboratorium.-Powiedział Stefan układając dłoń pod brodę. -Więc,gdzie mógł ją ukryć? -Wybacz,ale kim jesteś?-Zpaytał krzyżujac swoje dłonie na klatc...
