Prolog

130 4 0
                                    

- Witam Panienko Grimes. Twoi rodzice kazali przekazać , że za 15min ma panienka się stawić w salonie. - powiedziała skrzatka

- Dziękuję Enid. Możesz odejść - powiedziałam kryjąc swój drżący głos. Skrzatka pokiwała głową i odeszła.

Po kilku minutach postanowiłam wstać w końcu z łóżka i przygotować się na spotkanie z rodzicami. Zaczęłam się ubierać , gdy zrobiłam to co trzeba wyszłam z pokoju.

Dotarłam do jadalni , gdzie siedzieli przy stole moi jakże kochani rodzice. Usiadłam na przeciw ich.

- Chcieliście mnie widzieć. - powiedziałam

- Tak , chcieliśmy Ci przekazać , że dostałaś list z Ivermony - uśmiechnęła się mama

- Tak! Tak! Tak! Będę chodzić do Ivermony! Jak się cieszę! Kiedy na zakupy?? - spytałam podekscytowana

- Za dwa dni dobrze , Sheerin?

- Dobrze tato

* A właśnie nie wiecie jak się nazywam  , więc tak jestem Anita Sheerin Grimes , ale mówią na mnie Sheerin , gdyż nie przepadam za pierwszym imieniem. Urodziny mam 4 kwietnia i jestem jedynaczką. I właśnie dzisiaj skończyłam 11 lat. *

Poszłam do ogrodu , gdzie znajduje się mała stajnia , w której jest moja klacz Madame. Jest koniem zimnokrwistym o czarnym umaszczeniu. Jest wspaniałym koniem. I dwa dni temu urodziła źrebię , które również jest klaczą i nazwałam ją Montana. Jest urocza i bardzo ciekawska. I na pewno jej nie sprzedam. Gdy będzie starsza będę ją trenować. A teraz muszę kupić rzeczy potrzebne do szkoły. Ciekawe czy znajdę tam przyjaciół. Nie powiem , że bym chciała ich mieć , ale z moim charakterem może być trudno. Nie wiem czy ktoś wytrzyma ze mną. Pewnie zapytacie dlaczego. Jestem wesoła , ale wredna i czasami chamska , mam poczucie humoru i co więcej dodać , jestem po prostu radosna. Z wyglądu to niby blondynka , ale zawsze chciałam zmienić ich kolor , niestety zmienić go mogę jak będę miała gdzieś ok.15 lat. Rodzice się nie zgodzili mówi się trudno. Właśnie nie powiedziałam gdzie mieszkam. Mieszkam w Nowym Yorku od zawsze.

Love BlindOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz