Wino ~ 4

282 18 4
                                    

Pov.Y/N

Obudziłam się jak codziennie gdy idę do pracy. Wstałam z łóżka i udałam się do toalety, umyłam twarz i zęby.

Ogarnęłam jeszcze resztę podstawowych spraw, po czym wyszłam z łazienki.

A kuchni siedziała moja mama, z komputerem przed nosem. Nie zauważyła mnie, wiec jej nie przywitałam. Zrobiłam sobie płatki i zasiadłam na przeciwko kobiety. Jedząc przeglądałam Instagrama i twitera.

Miałam jedna wiadomość od Dristy wiec od razu w nią kliknęłam.

Drista<33: pijemy dzisiaj winko?

Ja: można, ale po pracy

Drista<33: o której kończysz?

Ja: o 13, mogę wyjść o 16 pasuje?

Drista<33: okejj, do zobaczenia <3

Ja: papa<33

Spojrzałam na godzinę, była już 7:40, za 20 minut mam być w pracy. Pospiesznie poszłam na przedpokój ubrać buty, po czyn wręcz wybiegłam z domu.

Prace może miałam w miarę blisko, ale wolałam być chwile przed czasem niż się spóźnić.

Na szczęście byłam na czas, Clay już był w środku i pił kawę. Popatrzyłam na kawiarnie, która była już cała ogarnięta z lekkim szokiem, myślałam ze na mnie poczeka.

-„dzięki, ze posprzątałeś lokal"- uśmiechnęłam się do niego.
-„spoko, w końcu to moja praca"- również oddał uśmiech.

Poszłam się przebrać w fartuch, aby już po chwili stać za lada. Pierwszy klient nie był wymagający, chciał tylko najzwyklejsza kawę. Podałam mu ja do stolika i wróciłam do mojego współpracownika.

Ten dzień w pracy nie był jakiś wyjątkowy, a nawet może rzec ze był po prostu nudny. Clay zaproponował mi jeszcze spacer przed powrotem do domu, zgodziłam się.

-„w zasadzie wiesz czemu Drista nie lubi Olivi? Wydaje się fajna"- spytałam chłopaka.
-„szczerze? Nie wiem, ale chyba się pokłóciły i od tego czasu za sobą nie przepadają"-

Nic już więcej nie powiedziałam, w zasadzie czego mogłam się spodziewać. Spytam później o co chodzi Driste.

Po pracy wróciłam do domu, gdzie nikogo Nie było. Udałam się do swojego pokoju, miałam jeszcze 3 godziny, lecz już teraz mogłam się trochę ogarnąc. 

Rozczesałam jeszcze raz włosy i zmieniłam swoje robocze ciuchy. Nic więcej nie miałam  do roboty, ale okazało się ze Tubbo ma streama.

Od razy kliknęłam w powiadomienie, by już po chwili na ekranie mojego telefony pojawiła twarz młodszego chłopaka.

Lekko można powiedzieć ze się zaogladalam, gdyż z „transu" wyrwała mnie dzwoniąca Drista.
Od razy odebrałam.

-„No?"- spytałam nie wiedząc o co chodzi.
-„mogę się ciebie dzisiaj spodziewać?"-
-„o kurwa, jasne już lecę przepraszam"-

Rozlaczylam się i wręcz wybiegłam z domu.

Zadzwoniłam do drzwi dziewczyny, jak zwykle otworzył mi Clay.
-„hej, ja do Dristy"- rzuciłam szybko i wslizgnelam się pod jego ramieniem.

Miłość? || Dream ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz