❤️Y/N Zaczyna pracować z bratem swojej najlepszej przyjaciółki, nie wiedząc kim jest, a jednocześnie będąc jego fanka.
19.09.21- ???????
‼️TW‼️
Przekleństwa, alkohol, tematy 18+
Druga książka na profilu.
(On mi drink daje i chce robic jakieś dziwne akcje, a ile ty masz lat? Hehe 17)
Miłego czytania ❤️
Pov. Y/N
Dzisiaj wybieram się na imprezę z Clay'em. Nie rozmawialiśmy na temat pocałunku, nawet nie wiem czy blondyn coś pamięta.
ja sama nie wiem czy coś do niego czuje. Jest dla mnie jak przyjaciel, pomagam mu z sprawa Olivi, która swoją droga się już wyjaśniła. A on zabiera mnie na imprezy.
Propo wspomnianej dziewczyny, moje podejrzenia okazały się prawda. Przynajmniej w połowie, Olivia faktycznie jest w ciąży ale bez większego trudy przyznała się że dziecko nie należy do blondyna.
No i właśnie z tej okazji idziemy do Klubu. Musimy opić szczęście mojego przyjaciela, prawda? Ale żeby nie było opijamy tez moje szczęście, w postaci dobicia 10 tysięcy obserwujących na twichu.
Dlatego teraz muszę się ogarnąć, ponieważ zostały mi jakieś 3 godziny a ja muszę wykonać pełny makijaż i wybrać jakaś stylizacje.
Pomimo wyrzucenia dużej ilości ciuchów na ziemie znalazłam ciuchy na które ostatecznie się zdecydowałam. A jest to zwykły biały top na długi rękaw i szerokie spodnie z łańcuchem po boku.
Pierwszy raz tez zdecydowałam się na wstawienie zdjęcia na moj Instagram. Zgromadziłam tam nieco mniej niż na twichu, ale wciąż dla mnie to ogromna liczba. Jednak nigdy tam nic nie wstawiłam odkąd prowadzę twicha.
Y/N (story)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Następnie przystąpiłam do makijażu, nie chce robic go niewiadomo jak mocnego, jednak nie chce wyglądać jak nie wiadomo co. Zaczęłam od bazy i podkładu, korektora i innych niezbędnych rzeczy. Usta pomalowałam na brązowo można powiedzieć, że na bordowo.
Z włosami nie musiałam robić dużo, wystarczyło je tylko przeczesać. Sprawdziłam godzinę i zajęło mi to wszystko tylko godzinę. Wiec zostały 2 godziny wolnego.
Ten czas przesiedziałam nudząc się na telefonie i słuchając muzyki, w międzyczasie dostałam tez dużo wiadomości na temat mojego zdjęcia. Ludzie wręcz zwariowali co strasznie mnie zdziwiło, bo przecież nie jest tam nic ciekawego. Nie odpisywałam jednak na nie.
Gdy nastał czas wyszłam z domu i skierowałam się do domu moich przyjaciół. Otworzyła mi Drista informując mnie o tym, że Clay jeszcze się przebiera. Usiadłam wiec w salonie i pogadałam z blondynka, która jak się okazało ma plany na wieczor dlatego nie idzie z nami na imprezę.
Idzie ona na randkę z tym samym facetem co ostatnio. Strasznie się cieszę, że w końcu kogoś znalazła i jest szczęśliwa. Mam nadzieje że niedługo poznam tego faceta.
W końcu Clay wyszedł gotowy, wiec bez zbędnego gadania ruszyliśmy się bawić. Oczywiście po drodze sobie rozmawialiśmy o różnych rzeczach.
W klubie było ciemniej niż na dworze, a neonowe światła dawały lekko po oczach. Mimo to bardzo lubiłam ten klub choć tak rzadko tu bywałam. Przy barze stała moja znajoma z liceum na co się lekko uśmiechnęłam, nie lubię rozmawiać z obcymi, zwłaszcza w barze.
Podeszliśmy do baru i klasycznie zamówiliśmy sobie jakieś kolorowe drinki, w końcu przyszliśmy się tutaj odprężyć i uczcić sukcesy, a nie najebać do nieprzytomności.
Omawialiśmy z Clay'em jakieś randomowe tematy tak na prawdę. Nie mieliśmy głównego tematu do rozmowy, a bardzo się bałam że jednak poruszy temat pocałunku. Po jakimś czasie i jakiś 3 drinkach poszliśmy potańczyć.
Wracając do klubu to mimo że wyglada ekskluzywnie to nie jest on jakiś nie wiadomo jaki, nje ma nawet loży VIP, dlatego go lubie. Nie przepadam za takim przepychem i bogatcem.
Nie tańczyliśmy długo ponieważ szybko fajne piosenki zeszły na te gorsze za którymi oboje nie przepadamy. Siedząc i popijając drinki znowu zaczęliśmy rozmawiać.
Czas tutaj na prawdę mija przyjemnie, zwłaszcza z blondynem obok. Tematy kompletnie mam się nie kończyły i mogliśmy rozmawiać jeszcze przez długi czas.
Jedynym przerywnikiem był alkohol w naszych szklankach, który co jakiś czas się kończył, dlatego któreś z nas musiało iść do baru.
A przez to że alkohol się szybko kończył to tez nas stan nie był zbyt stabilny pod koniec. Jednak udało nam się dojść do mnie, ponieważ jakimś dziwnym trafem ominęliśmy dom rodzeństwa mimo że był bliżej.
Ciężko stwierdzić kogo stan był lepszy, ale na szczęście udało mi się pójść pod prysznic, który zdecydowanie mnie otrzeźwił. Gdy wróciłam z łazienki Clay już spał u mnie w salonie, nie chcąc go budzić przykryłam go kocem, zgasiłam światło i sama poszłam spać.
~>~>~>~>~>~>~>~>~>~>~>~>~>~>~> Hej! Długo mnie nie było, ale napisałam rozdział i go wstawiam mimo że nie jestem jakoś bardzo zadowolona z niego 🫠
Ostatnio, wsm 2 miesiące temu prawie minął rok od pierwszego rozdziału i chciałam podziękować wszystkim, którzy dotrwali tu z moim opornym pisaniem, No i Dziękuje tez nowym czytelnikom i z góry przepraszam za to jak różnie pojawiają się rozdziału. Zostało ich 11 do końca i na prawdę chciałabym napisać je szybko ale niestety jestem zbyt leniwa.
