Szmata ~ 7

234 14 9
                                    

Y/N Pov.

Weszłam do środka, nie pukając wcześniej. W środku nie było dużej ilości osób, w sumie to dopiero impreza się zaczynała. Zauważyłam Driste, więc od razu do niej podeszłam. Ta przytuliła mnie na powitanie, oraz zaciągnęła do kuchni. Chciała bym jeszcze coś tam jej pomogła, oczywiście, że się zgodziłam.

- Dobra, ja idę do toalety. Zrobisz mi drinka?- spytała blondynka wychodząc z pomieszczenia. Nie zdążyłam jej odpowiedzieć, wiec po prostu wyciągnęłam dwie szklanki na drinki.

- witam piękną panią, gdzie zgubiłaś Driste?- tym razem do kuchni wszedł Clay. Stanął obok i przyglądał się moim ruchom.

- No hej, poszła do toalety. Będzie Olivia?- wyciągnęłam wódkę oraz kostki lodu z zamrażarki.

- tak, gdzieś powinna zaraz być...- to nie zabrzmiało jakby się cieszył, ale przecież to jego dziewczyna. Pokłócili się?

- Coś się stało? Nie wyglądasz jakbyś się cieszył...-

- Ostatnio często się kłócimy z Olivia, ale jest w porządku- uśmiechnął się w moja stronę, co odwzajemniłam tym samym.

Blondyn odszedł, a ja dokończyłam robienie drinków. Po chwili przyszła do mnie Drista, podałam jej drinka i razem ruszyliśmy do salonu.

Bawiłam się świetnie, zwłaszcza, że cały czas ktoś wyciągał mnie na parkiet. To Drista, to Clay, to jeszcze inna nieznana mi osoba.

Usiadłam na kanapie, by chwile odsapnąć. Ktoś polał mi kieliszek, nie odmawiając wypiłam jego zawartość. Uśmiechnęłam się tylko do nieznanego bruneta, ten również posłał mi uśmiech i wstał idąc dalej się bawić.

Kilka osób tańczyło do coraz równiejszych piosenek, niektóry byli na tarasie i coś palili, a jeszcze inni siedzieli w różnych miejscach w celu odpoczynku. Niektórzy już poszli, choć była dopiero 1 w nocy.

Otworzyłam drzwi i przez chwile zaniemówiłam. Pomyliłam drzwi. Zamknęłam je od razu, tym razem otwierając odpowiednie drzwi do łazienki. W pokoju podajże Clay'a, był dość nie przyjemny widok. Była tam Olivia z... właśnie to nie był Clay! Tylko kto? Dlaczego? Mam mu powiedzieć? Dziewczyna mojego dobrego kolegi właśnie pieprzyła się z kimś innym, a ja to widziałam. Co za Szmata.

Wypiłam jakieś 3 następne kolejki by wymazać ten obraz z pamięci, albo żeby chociaż chwilowo o tym nie myśleć. Drista chyba ogarnęła, że coś jest nie tak, oczywiście nie mówiłam jej o co chodzi.

Clay w tym momencie gdzieś znikał, a Olivia poszła już do domu.

Może jak się najebie to nie będę pamiętać? Dobry pomysł. Wypiłam kolejne dwie kolejki, mój stan był coraz gorszy. Drista tez już sporo wypiła i bawiła się że mną w najlepsze, podczas gdy większość w tym momencie odpoczywała.

Nie muszę wspominać, że to domówka i ogólnie mało osób aż tak szalało? Nie? To dobrze.

- CHODZ SIĘ BAWIĆ, A NIE STOISZ JAK SŁUP!- krzyczałam do Clay'a.

Nie trzeba było go długo namawiać, tańczyłam z nim do jakieś piosenki, której nie znałam. Nogi mi się plątały, ale nawet to nie przeszkadzało mi w tańczeniu z blondynem. Chłopak patrzył na mnie jak na wariatkę, ale kogo to obchodzi? Teraz się bawię!

Dołączyła do nas moja kompanka i tak tańczyliśmy teraz we trójkę. Ja z Drista najebane w trzy dupy i Dość pijany Clay. Mało się nie zabiłam odprowadzając Kat do drzwi, ale było warto. Dziewczyna przytuliła mnie na pożegnanie, a ja wróciłam do środka.

W tym momencie w pomieszczeniu zostały tylko 3 osoby, którymi są Ja, Clay i Drista. Clay ogarnął trochę pokój, natomiast ja z dziewczyna rozmawiałyśmy.

- powiedzieć ci sekret?- w tym momencie blondynka przyłożyła mi rękę w celu „zakrycia" ucha.
- Mój Braciszek jest znanym streamer'em, lubisz go oglądać- wyszeptała pijackim tonem.

- ja tez ci coś powiem- zrobiłam ten sam gest przy uchu dziewczyny- widziałam Olivie, która uprawiała sex z kimś innym- wyszeptałam najciszej jak tylko mogłam, by na pewno brat Dristy nie usłyszał.

- dobra dziewczyny, do spania- rozkazał Nam Clay. - śpicie obie u Dristy, No już. Muszę tu przewietrzyć- pospieszył nas gestem ręki.

Stałyśmy razem pod prysznicem śmiejąc się że wszystkiego. Bawiłyśmy się woda, by ta nie była za zimna ani za ciepła. Gdy udało nam się umyć i ubrać w piżamy, położyliśmy się na łóżku dziewczyny.

- pojebane, wiesz co? Chyba podobasz się Clay'owi- w tym momencie już któryś raz z rzędu, roześmiałyśmy się na cały pokój dziewczyny.

- taaak, on tez jest ładny- ułożyłam się bliżej Dristy- chodź się przytulić- blondynka od razu to zrobiła.

W takiej pozycji zasnęłyśmy. Rano obudziło mnie słońce, które przez nie zasłoniete okno świeciło mi prosto w oczy. Drista spała plecami do mnie, a ja nie mogłam już spać.

Bolała mnie głowa, a wczorajszy dzień pamietam do momentu... Do momentu w, którym weszłam nie do tych drzwi co powinnam. A tak chciałam o tym zapomnieć. Dalej nic nie pamietam, wiem tylko, że musiałam dużo wypić.

Wstałam powoli z łóżka, prawie upadłam przez mroczki, która pojawiły mi się przed oczami.

Doszłam do kuchni, wiedziałam gdzie trzymają leki, w tym tabletki przeciwbólowe. Popijam tabletkę woda, nalałam wody tez do drugiej szklanki. Zaniosłam ja Driscie, wraz z tabletka.

Z szafy dziewczyny wybrałam jakieś ciuchy, często tak robiłam, także problemu mieć nie powinna. Położyłam się obok niej, po czym sięgnęłam po telefon.

Przeglądałam jakieś media, czekając aż ona lub Clay się obudza. Może póki co nie będę mówić chłopakowi o tym co widziałam? Lepiej nie, ale z drugiej strony powinnam. Co jeśli Olivia mnie widziała? Może sama mu powie, tak było by najlepiej. Najlepszym wyjściem chyba będzie pogadać pierw z sama Olivia, a potem z Clay'em.

~>~>~>~>~>>~>~>~>>~>~>~>>~>~>~>
Hejj! Kochani długa przerwa (znowu) ale No cóż, ważne że jest w końcu rozdział!

Kocham was <3333

Jak myślicie? Olivia przyzna się do zdrady?

25.01.22

Miłość? || Dream ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz