rozdział 16

5.2K 136 117
                                    

Alissa pov's

Siedziałam na krzesełku w kuchni rozmawiając z Charlotte. Ona również słyszała co działo się rano.

Ja z Michael'em tylko się całowaliśmy. Do niczego większego nie doszło, choć chciał.

-Mam nadzieję, że codziennie się nie będą ruchać! Jeśli tak to ja im coś zrobię.

Zaśmiałam się i poczułam jak czyjeś ręce oplatają moje ciało od tyłu. Nieśpiesznie się odwróciłam a moim oczom ukazał się blondyn.

Odetchnęłam z ulgą i dałam mu krótkiego całusa. Wróciłam wzrokiem do dziewczyny i się uśmiechnęłam.

-Co ty na to żeby zrobić sobie dzisiaj babski wieczór? Ja, ty moja przyjaciółka i Ivy? - Spojrzałam na nią i podniosłam lewą brew do góry. - Chłopaków wygonimy do Michael'a. - Puściła mi oczko.

Nie zastanawiałam się długo, błyskawicznie się zgodziłam czym trochę zdziwiłam blondyna. Spojrzał na mnie wrogo i przełknął ślinę.

-Nie mam porządku. - Odpowiedział bez namysłu. - Poza tym ona jest mi potrzebna. - Wskazał na mnie palcem i się uśmiechnął.

Nerwowo przygryzłam wargę i spojrzałam na chłopaka złowrogim spojrzeniem. - Jeśli mnie nie puścisz na podkreślam BABSKI WIECZÓR bez facetów, śpisz w salonie i nie odezwę się do ciebie już nigdy.

Oblizał powoli wargi i chwilę się zastanawiał.

-Jak cię puszczę na ten wasz babski wieczór, zrobisz mi masaż. Ostatnio bolą mnie bardzo plecy...

-Krocze też cie boli? - Char przewróciła oczami i spojrzała na chłopaka z poważnym wyrazem twarzy.

Prychnęłam a on posłał jej wrogie spojrzenie.
Wzruszyła ramionami i wstała ruszając do salonu by opaść ciałem na kanapę.

-Działa mi już na nerwach. - Podążył za nią wzrokiem a potem wrócił nim na mnie.

-Weź nie przesadzaj. Ma rację. - Pacnęłam chłopaka w ramię.

Prychnął obrażony i oddalił się na kilka kroków.

-Wychodzę. - Tak jak mówił tak zrobił chwilę później usłyszałam trzaśnięcie drzwiami.

-To co z tym babskim wieczorem? - Krzyknęłam uradowana.

Wstałam i ruszyłam do salonu gdzie Charlotte i Jacob się całowali. Pokręciłam głową i ruszyłam do swojego pokoju. Rozejrzałam się po nim planując co następne w nim zmienię. Uznałam że potrzebuję czegoś totalnie nowego do pomieszczenia. Chciałam jakieś pudełeczko na swoje kosmetyki, których trochę było... Chwyciłam telefon w rękę, związałam włosy i z uśmiechem wyszłam ze swojego pokoju. Poszłam na dół ubrać buty i dżinsową kurtkę i wyszłam z domu. Z racji takiej że nie miałam daleko do galerii poszłam na pieszo. Szłam tak z piętnaście minut aż doszłam do galerii. Od razu udałam się do jakiegoś sklepu z rzeczami do domu. Przeszłam na dział z mini szafeczkami na szufladki i znalazłam bardzo ładną, białą mini szafeczkę? Nie do końca wiem jak to się nazywa lecz bardzo ale to bardzo mi się spodobała. Spojrzałam na cenę, 20 dolarów.
Wzięłam ją poszłam do kasy, wyjęłam telefon i zapłaciłam za produkt. Wyszłam z danego sklepu i weszłam do następnego, typowego odzieżowego. Sama nie wiem jakich konkretnych ciuchów szukam, weszłam i udałam się od razu na dział ze spodniami. Od razu rzuciły mi się w oczy dżinsowe spodnie, z dziurami na kolanach a na końcu nogawek były szerokie. Znalazłam po paru sekundach swój rozmiar i poszłam do przebieralni. Przymierzyłam je i przeglądałam się w lustrze. Uznałam że je kupię, ale nie tylko je. Miałam cudowny plan by zakupić nową bieliznę.

Przyjaciel przyszywanego brata 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz