#23

1.5K 92 73
                                    

Pov: Drista
Po tym gdy wróciłam mój brat sobie spokojnie spać więc ja żeby mu nie przeszkadzać po prostu usiadłam przed telewizorem i oglądałam jakieś seriale. Nie chciało mi się spać więc nie koniecznie wiedziałam co mogę porobić ale przypomniałam sobie że na Florydzie jest teraz około chyba 19/20 więc postanowiłam zadzwonić do mojej mamy bo od wyjazdu z nią nie rozmawiałam.

Minął jeden sygnał potem drugi aż za trzecim odebrała.

-Hej mamo jak tam?
-A dobrze córeczko a co u ciebie podoba się w Anglii?
-Tak jest świetnie poznałam kilka nowych osób tylko Clay nie chce nigdzie wychodzić
-Aj no szkoda ale wiesz jak to z nim jest jest jeszcze młody i głupi. A on kogoś poznał?
-No w sumie można powiedzieć że tak ale ciągle ugania się za George'm co mi pasuje ale mu to nie wychodzi
-On to nigdy nie miał szczęścia co do miłości. A czemu nie śpisz przecież u ciebie jest środek nocy?
-A no bo niedawno wróciłam z miasta ale jakoś nie mogę zasnąć
-No dobrze to kładź się spać a ja ci nie przeszkadam. Dobranoc
-Paa mamo

Szybka rozmowa ale faktycznie przydało by się pójść w końcu spać. Więc poszłam do swojego łóżka ale nagle wstał Clay no to mam przesrane...

-Drista czemu jeszcze nie śpisz?
-Em nie mogę zasnąć
-Jest prawie 3 w nocy proszę cię idź spać
-Taaak już idee
-Dobranoc
-Dobranoc

Dobra jakość się udało to może jednak pooglądam coś na telefonie.

Pov: George
Jest jebana 7 rano a ja już nie śpię i do tego zasnąłem na kanapie która nie jest jakaś najwygodniejsza. Moje życie to jakiś żart. Uznałem że teraz jest idealny moment aby pomyśleć nad życiem. Tak idealna godzina do tego nikt ci nie będzie przeszkadzał.

Siedząc i myśląc przypomniałem sobie że słyszałem że Clay umie grać na gitarze szczerze chciałbym to usłyszeć bo sam kiedyś chciałem się nauczyć ale nigdy nie miałem czasu ani okazji. I w tym momencie ogarnąłem że jeszcze nic nie jadłem więc poszedłem zrobić na szybko jakieś zwykłe płatki z mlekiem.

Po zjedzeniu uznałem że mógłbym nagrać jakiś film na YouTube bo ostatni jaki dodałem był chyba z miesiąc temu przynajmniej tak mi się wydawało. Więc dziś zapowiada się bardzo pracowity dzień bo musimy też zacząć przeprowadzkę.
Cóż sam tego chciałem więc nie mogę na nic narzekać.

Nagrywałem odcinek chyba z 2 godziny i o dziwo że jest prawie 10 tamci nadal śpią. Jeszcze będę musiał się dowiedzieć o której to oni raczyli wrócić bo muszę wiedzieć czy dać Emily karę znaczy co- nieee przecież jestem super bratem który nie daje kar hehe.

W sumie przydało by się im zrobić coś do jedzenia bo jak oni zaczną gotować to spalą kuchnie a że w tym domu nigdy nie ma nic do jedzenia byłem zmuszony iść do sklepu i coś kupić.

Kupiłem kilka bułek jakiś chleb i tego typu rzeczy. Gdy wróciłem do domu oni jeszcze spali aż przez chwilę zastanawiałem się czy wogule są w domu albo żyją ale gdy w pewnym momencie usłyszałem że ktoś idzie w moją stronę wiedziałem że niestety żyją.

Był to Tommy czyli moja siostra jeszcze śpi typowe.

-Hej Tommy
-Heeej
-Zjesz śniadanie?
-No a co robisz?
-Chciałem zrobić pancake
-Ooo no to rób a nie gadasz ja ide się ogarnąć
-Ekskjuzmi?
-Mniej gadania więcej robienia ;)

I poszedł sobie w stronę łazienki, genialnie czyli cała robota została tylko mnie. Ale w końcu również raczyła wstać brunetka.

-Emily o której wczoraj wróciliście? - powiedziałem wyciągając potrzebne składniki z szafek i lodówki
-Hehe wiesz taka sytuacja się wydarzyła że wróciliśmy około 1?
-Nie za bardzo się rządzisz?
-Nie. A co dobrego robisz?
-Jedzenie
-Ale jakie nooo
-Pancake
-O to super to ja idę się...
-Nigdzie nie idziesz za karę że tak późno wróciłaś bez mojej wiedzy mi pomagasz
-Ale byłam z Tommim
-To nic nie zmienia chodź tu przy okazji nauczysz się coś robić samodzielnie nie paląc przy tym domu
-No dobra niech ci będzie. A tak wogule to gdzie Tom?
-Chyba poszedł się wykąpać
-A okej

I zaczęliśmy naszą jakże wykańczającą pracę a w międzyczasie blondyn raczył wyjść spod prysznica i nam pomóc. Wszystko wyszło super bo nic nie zostało spalone więc zaraz po zrobieniu zabraliśmy się za jedzenie a potem sprzątanie tego co nabrudziliśmy.

________________________________

707 słów!
Ogólnie to jest chyba 4 rozdział w ciągu tego weekendu ale kolejny trochę krótszy przez co właśnie pojawiały się częściej bo szybciej się je pisze. Jeszcze pomyśle czy następny dziś pisać...

To miał być tylko niewinny zakład // Dnf [ZAKOŃCZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz